
"Na lądach i morzach” – tak brzmiało hasło tegorocznej Uliczki Tradycji. Tym razem przewodnim motywem imprezy było morze. Była to okazja, aby przypomnieć mieszkańcom m.in. działalność Ligi Morskiej i Kolonialnej. Goście imprezy mogli dowiedzieć się o podróżach i odkryciach, o statkach i marynarzach czy o próbie zdobycia przez Polskę zamorskich kolonii.
W morskie klimaty wprowadzały odwiedzających dźwięki muzyki żeglarskiej, film dokumentalny o polskiej ekspansji kolonialnej, czy wydana specjalnie z okazji Uliczki Tradycji gazeta z artykułami poświęconymi działalności Ligi.
Uliczka Tradycji




„Do źródeł Mlecznej”, czyli start VIII Rajdu Pojazdów Zabytkowych rozpoczął tegoroczną Uliczkę. Zarówno w sobotę, jak i niedzielę przybyli goście mogli podziwiać zabytkowe samochody, których kierowcy i pasażerowie strojem wpisywali się w klimat epoki. Natomiast w niedzielę dodatkowo można było również podziwiać, już po raz drugi zabytkowe rowery. - Na Uliczkę Tradycji przychodzimy każdego roku – przyznają zgodnie pani Teresa i pan Edward. - W tym roku jakoś więcej jest zabytkowych samochodów, zdecydowanie mniej motocykli i rowerów, ale bardzo nam się podoba, dużo muzyki i klimatycznie. Dla nas jest to pewien rodzaj podróży sentymentalnej, do czasów dzieciństwa i młodości. Patrząc na te stoiska ze starociami przypomina mi się, jak używało się w domu żelazka na duszę czy węgiel – dodaje pani Teresa.
Konkurs na przebranie z epoki




Goście Uliczki mogli odwiedzić także wioskę masajską, gdzie odbyły się zabawy plastyczne, warsztaty wyrobu małych bębenków, malowanie twarzy, wykonywanie egzotycznych spódnic z Rafi, czy masek, amuletów i afrykańskiej biżuterii.
Jak zawsze na festynie oczywiście nie zabrakło konkursu na najlepszą kreację nawiązującą do okresu międzywojennego i konkursu piosenki. Na scenie mogliśmy zobaczyć i usłyszeć radomskie władze poprzebierane w stroje z epoki. Uliczkę Tradycji zakończył koncert Janka Młynarskiego i Warszawskiego Combo Tanecznego i pokaz sztucznych ogni.













