
Elementy wiatraków będą przejeżdżać jeszcze przez dwa miesiące między godziną 22 a 8, ale nie każdej nocy. - W sumie ma być 200 transportów - mówi Dariusz Dębski, rzecznik prasowy MZDiK. Zostało częściowo rozebrane rondo Popiełuszki, popularnie nazywane kozienickim. - To jest konieczne, ze względu na gabaryty przewożonych elementów. Po zakończeniu transportów firma przewożąca elementy zobowiązała się na własny koszt odbudować rondo - wyjaśnia Dębski. Rzecznik informuje, że przebudowy zaczęły się w lipcu. Transport miał trwać miesiąc, ale zostało podpisane kolejne porozumienie.
Nocny transport




Rzecznik MZDiK informuje, że przewożone przez Radom elementy wiatraków są wiezione do dwóch gmin, Tomaszowa Lubelskiego i Michowa k. Lubartowa. Wczorajszy nocny transport jechał do Michowa. Przewożone ciężarówkami elementy mają kilkadziesiąt metrów długości. Na przykład podstawa wiatraka ma długość 60 m.














