Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 10:32
Reklama

Maczeta w rękach uczestnika kolizji

Gaz i maczeta zostały użyte podczas awantury między kierowcami. W sprawie kolizji na ulicy Kelles-Krauza w Radomiu interweniowała policja. Byłoby to zdarzenie jakich wiele, gdyby nie jego brutalny przebieg. Taksówkarz wybił maczetą szyby w samochodzie drugiego uczestnika zdarzenia. Pasażerka taksówki nie ucierpiała.


W piątek (10 lipca) doszło w Radomiu do zderzenia dwóch samochodów. Kolizja miała miejsce na ul. Kelles-Krauza w godzinach wieczornych. Patrol policji, który o godz. 22 był w okolicy, zauważyli awanturę. Przed swoimi samochodami dyskutowało dwóch kierowców. Funkcjonariusze zamierzali zbadać przyczynę wypadku. Okazało się, że kierujący BMW nie zachował należytej ostrożności i uderzył w taksówkę marki Fiat.

Policjanci zauważyli mężczyzn opuszczających swoje auta. Taksówkarz po wyjściu z pojazdu zareagował agresywnie. Uzbrojony w maczetę, zaczął wybijać szyby w drugim samochodzie. Na szczęście patrol policji był już na miejscu. Drugi kierowca zdążył jeszcze rozpylić gaz łzawiący.

Właściciel BMW, który ponosił winę za stłuczkę, został ukarany mandatem. Obaj uczestnicy zdarzenia zostali osadzeni w policyjnej izbie zatrzymań. Byli trzeźwi.

Jak ustalili policjanci, kierowca taksówki nie posiadał licencji na działalność przewozu swoim autem. BMW drugiego uczestnika zdarzenia figurowało w policyjnych bazach danych jako poszukiwane.

Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.


Podziel się
Oceń

Reklama