Filip Chajzer to pojawia się to znika z pierwszych stron portali plotkarskich – raz przedstawia swoje poglądy, inny razem… no właśnie. Co tym razem zrobił Filip Chajzer?
Został oskarżony przez reporterów TV Republika o obrzucenie ich wozu… owsianką. Oczywiście jak to z telewizją bywa, na miejscu były kamery, a także i ich operator, który natychmiast próbował doprowadzić do konfrontacji – dlaczego ich wóz został obrzucony owsianką? Chajzer jednak nie znalazł wtedy wyjaśnienia, wsiadł do samochodu i odjechał. Kilka godzin później na fejsbuku pojawiło się wytłumaczenie. Kiepskie na tyle, że niedługo po jego opublikowaniu, zniknęło z portalu. Jednak Internet nie zapomina.
„Zazwyczaj rzuca się mięsem, ale trzeba iść z duchem czasu i tak oto zostałem owsiankowym terrorystą! Dieta, a tym bardziej owsiany szajs z trocin i zmielonej meblościanki, nie nastraja pozytywnie do życia, a to świństwo miało spaść nie w tym miejscu. Bardzo przepraszam moich sympatycznych kolegów z TV Republika, że mój akt owsiankowego gniewu trafił w wasz bagażnik. Szkody pokryję. Na policję celem złożenia zeznań w sprawie owsianego ataku się zgłoszę. Przyjmę też przepisy na coś, czym nie trzeba będzie ciskać po chodniku. Tak to jest jak facet się wnerwi po 3 tygodniach bez kotleta. Miłego wieczoru.”
">" />
Życzę diety bogatszej w mniej płynne produkty.
