Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 22 grudnia 2025 04:35
Reklama

Premiera „Smoleńska” przesunięta przez Kaczyńskiego?

15 kwietnia, dokładnie sześć lat i pięć dni po katastrofie Tupolewa pod Smoleńskiem, do kin miał trafić film o tych wydarzeniach. Na długo przed premierą obrazu dzieło to wzbudzało duże kontrowersję. Teraz okazuje się, że premiera została przesunięta w ostatniej chwili.

Film, który opowiada o katastrofie samolotowej, w której zginęło 96 osób, w tym Lech i Maria Kaczyńscy pobudza wyobraźnię widzów. Mocno projektem zainteresowany jest również Jarosław Kaczyński. I to prawdopodobnie przez niego przesunięta została premiera. O tym, że film trafi później do kin poinformował Maciej Pawlicki odpowiedzialny za produkcję „Smoleńska”.

„Ze względu na dobro filmu Antoniego Krauze pt. "Smoleńsk" zmuszeni jesteśmy przesunąć datę jego premiery - napisano. Z uwagi na trudności przy realizacji filmu i stopień technologicznego skomplikowania dodatkowy czas jest niezbędny, by przedstawić widzom w pełni ukończone dzieło.”

Datę przesunięcia premiery skomentował również reżyser Andrzej Saramonowicz, który zasugerował, że decyzję o zmianie daty wejścia do kin filmu „Smoleńsk” podjął sam Jarosław Kaczyński.

„Jeśli na kilka zaledwie dni przed premierą producent wycofuje film, powołując się na "trudności przy realizacji filmu i stopień technologicznego skomplikowania", w mojej ocenie (oczywiście mogę się mylić, to tylko próba odczytania tego osobliwego komunikatu) oznacza to mniej więcej tyle: "ktoś bardzo ważny, ktoś, od kogo wiele w Polsce zależy, a komu z powodów osobistych szalenie zależało na tym filmie, obejrzał go na pokazie przedpremierowym i tak nas zrąbał od stóp do głów, że nam ze strachu buty pospadały, a teraz w panice zastanawiamy się, co dokręcić i jak przemontować, rany boskie, na co nam to było, ten lęk, który nam teraz towarzyszy, nie jest wart kasy, którą zarobiliśmy na produkcji, ojojoj, ojojoj, ojojoj!"


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama