kamera

Ponad 4 tys. 700 zdarzeń różnego rodzaju zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego w ubiegłym roku. - Dotychczas najwięcej zdarzeń notowaliśmy na placu dworcowym, ale ta tendencja się zmieniła – mówi Rafał Czajkowski, sekretarz miasta.

W poniedziałek (13 maja), o godz. 21.30 jeden z pracowników stacji obsługi kamer monitoringu miejskiego zauważył, jak dwóch osobników przeszukuje kieszenie mężczyzny śpiącego na ławce przystanku przy ul. 25 Czerwca. Wysłano tam strażników miejskich, którzy zatrzymali rabusiów i odzyskali skradzione przedmioty.

Dwóch mężczyzn włamało się w piątek (10 maja) w nocy do lodówki z napojami stojącej przy ul. Traugutta i skradło z niej kilka butelek. Nie zdawali sobie sprawy, że są obserwowani przez jedną z kamer monitoringu miejskiego. Wpadli w ręce strażników miejskich chwilę po kradzieży.

Sesja rady miejskiej w Radomiu zawsze wzbudzała zainteresowanie mieszkańców Radomia. Przez kilka miesięcy transmisję z obrad można było oglądać na stronie internetowej magistratu. Jednak od jakiegoś czasu relacji nie ma. Jak się okazuje, powodem tego jest "brak woli ze strony samych radnych".

Tablice informacyjne, ostrzegające przed złodziejami, kradnącymi torebki z aut oczekujących na zmianę świateł, znajdują się przy skrzyżowaniach obserwowanych całodobowo przez kamery miejskiego monitoringu. Ktoś zapomniał o zdjęciu starych znaków czy w tych miejscach nadal jest niebezpiecznie?

Radomscy strażnicy miejscy zatrzymali 18-latka, który łamał drzewka rosnące w donicach na Placu Konstytucji 3 Maja. Sprawca dewastacji był pijany - badanie alkomatem wykazało dwa promile alkoholu. 

Dotkliwe pobicie mężczyzny miało miejsce w poniedziałek (28 stycznia), ok. godz. 20.45 w rejonie skrzyżowania ulic Malczewskiego i Stańczyka. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Strażnicy miejscy zatrzymali krewkich sprawców bójki.

Straż Miejska w Radomiu wzbogaciła się o nową kamerę. Ma ona pomóc w walce z osobami, które zaśmiecają miasto.

W sobotę (5 maja) o godzinie 4.25 jeden z operatorów kamer monitoringu miejskiego zauważył na ulicy 25 Czerwca mężczyznę chodzącego po dachach zaparkowanych samochodów. Wandal wszedł na dwa auta i zaczął skakać po ich karoserii. 

W czwartek, o godzinie 15 operator kamer monitoringu miejskiego dostrzegł na jednej z alejek w parku Kościuszki dwóch młodych ludzi. Wyróżniali się zachowaniem - dewastowali ławkę.