Kierowca został zatrzymany na drodze ekspresowej S7 w okolicach Grójca. Pojazd należący do ukraińskiego przewoźnika wykonywał transport z Ukrainy do Polski. Kontrola uprawnień, dokumentacji, ładunku i stanu trzeźwości wypadła pomyślnie, ale inspektorzy dopatrzyli się nieprawidłowości technicznych.
"Podczas oględzin pojazdu ujawniono brak zacisku hamulcowego na prawej stronie pierwszej osi naczepy, natomiast system sterujący został podwieszony i zaślepiony opaskami plastikowymi. Usterka została zakwalifikowana jako niebezpieczna" - czytamy w komunikacie WITD w Radomiu.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy, zakazali dalszej jazdy i pobrali kaucję na poczet przyszłej kary. Przewoźnikowi grozi kara w wysokości 2 tys. zł.



















Napisz komentarz
Komentarze