W poniedziałek, 12 lutego w "Pryglówce", czyli siedzibie Stowarzyszenia Inicjatyw Roberta Prygla, zgromadziło się wielu mieszkańców. To za sprawą samego Roberta Prygla, który zaprosił radomian na konferencję prasową, podczas której przedstawił swoją kandydaturę na prezydenta Radomia.
- To jest moje miasto, w którym się wychowałem. Wszystko, co mam najpiękniejsze w życiu i co osiągnąłem, to dzięki Radomiowi. To tutaj miałem ten start. Uważam, że Radom może być piękny i dlatego czuję wewnętrzny dług wdzięczności, a to jest moment, żeby go spłacić - mówił nam kandydat na prezydenta Radomia.
Robert Prygiel zapowiedział, że w Radomiu chciałby wprowadzić wiele zmian. Jednak najważniejszym celem jest dla niego zaszczepienie w radomianach dumy z ich rodzinnego miasta.
- Chciałbym pokazać i zaszczepić w mieszkańcach Radomia dumę, żeby nie wstydzili się tego, że są radomianami. Mamy ogromną, ciekawą historię i nie raz i nie dwa powstawaliśmy z kolan. Ta duma musi być najważniejsza - mówił nam Robert Prygiel. - Ale do zmiany jest też wiele rzeczy potrzebnych do codziennego życia. Uważam, że nasze zdrowie, medycyna, szpitale mogą działać zdecydowanie lepiej. W innych miastach da się, żeby było lepiej, więc dlaczego nie w Radomiu. Uważam też, że nasze drogi są w bardzo złym stanie, a to nie jest żadna filozofia, a zwykła matematyka i inżynieria. Jestem również przekonany, że Radom powinien być bardziej przyjaznym miastem dla inwestorów zewnętrznych oraz dla grupy przedsiębiorców, którzy są na miejscu, bo to dzięki nim Radom jest budowany i dofinansowywany, dzięki podatkom i ich pracy.
Niedługo poznamy kandydatów do rady miejskiej, którzy będą startowali z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Nowego Prezydenta Radomia Roberta Prygla. - Nie będą to ludzie uzależnieni od polityki i którzy, dzięki niej funkcjonują i żyją. Będą to ludzie sukcesu z wielu różnych środowisk. Ludzie, którzy bardzo dużą część swojego życia poświęcali się aktywności społecznej dla Radomia - mówił nam Prygiel.
W ramach kampanii wyborczej niedługo mają rozpocząć się także spotkania z radomianami. Prygiel zapowiedział, że planują spotkania z mieszkańcami każdego z okręgów wyborczych przynajmniej raz.
- Ja nie jestem kandydatem partii politycznej, tylko kandydatem mieszkańców. Nasza kampania nie będzie polegała na tym, co nam jakaś partia przyniesie i jakie mamy realizować ich cele. Będziemy przede wszystkim słuchać mieszkańców - mówił nam kandydat na prezydenta Radomia.
Napisz komentarz
Komentarze