W pierwszym pojedynku radomianki zmierzyły się z ubiegłorocznym uczestnikiem Final Four, a więc SPR-em Arka Gdynia. To właśnie w tej drużynie szkoleniowcem, był wówczas Adrian Kondraciuk, czyli obecny trener PreZero. Niestety jego nowe podopieczne po zaciętym spotkaniu uległy gdyniankom różnicą dwóch goli.
W sobotę PreZero na porażkę nie mógł już sobie pozwolić. Radomianki do meczu z Zagłębiem Lubin podeszły zmobilizowane i skoncentrowane. Nic więc dziwnego, że to one przez właściwie cały mecz dysponowały kilkubramkową przewagą (w 51 minucie nawet 20:15), ale dość niespodziewanie straciły ją w samej końcówce. Na szczęście, ostatniej akcji pojedynku na gola nie zamieniły lubinianki i o rozstrzygnięciu decydowały rzuty karne. Te lepiej wykonywały piłkarki ręczne APR-u.
Wygrana oznaczała, że podopieczne Adriana Kondraciuka w niedzielnym pojedynku miały wszystko w swoich dłoniach. Już wcześniej rywalki radomianek, a więc Sośnica Gliwice zapewniły sobie awans z pierwszego miejsca, co było widać zwłaszcza w 1. połowie. Radomianki szybko uzyskały kilkubramkową przewagę i nic nie wskazywało na to, że doznają porażki i jednocześnie odpadną z mistrzostw. Tak się stało, bowiem po raz drugi z rzędu radomianki nie wytrzymały presji i po słabszej drugiej połowie (straciły sześciobramkową przewagę) ostatecznie uległy gliwiczankom.
Wyniki gr. J
PreZero APR Radom - SPR Arka Gdynia 30:32 (13:16)
SPR Sośnica Gliwice - SMS Zagłębie I Lubin 25:24 (13:12)
SMS Zagłębie I Lubin - PreZero APR Radom 21:21 (9:12), k. 5:6
SPR Sośnica Gliwice - SPR Arka Gdynia 28:27 (17:17)
SPR Arka Gdynia - SMS Zagłębie I Lubin - 27:18 (13:9)
SPR Sośnica Gliwice - PreZero APR Radom 33:32 (12:17).















Napisz komentarz
Komentarze