Cała sprawa rozpoczęła się w 2019 r. Andrzej Sobieraj, prezes Stowarzyszenia Osób Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym w Radomiu na konferencji prasowej poinformował, że jest w posiadaniu dokumentów, które podważają życiorys Stanisława Kowalskiego jako opozycjonisty od 1976 r. i kwestionują jego udział w wydarzeniach Radomskiego Czerwca '76. Kowalski wstąpił na drogę sądową, która zakończyła się dopiero po trzech latach. Wyrok jest już prawomocny.
- Oskarżony Andrzej Sobieraj został uznany za winnego pomówienia mojego klienta, Stanisława Kowalskiego oraz został skazany prawomocnym wyrokiem na karę grzywny w wysokości 3 tys. zł, nawiązkę w wysokości 3 tys. zł oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości. Do dnia dzisiejszego oskarżony nie wykonał wyroku, więc będziemy podejmować kolejne kroki w postępowaniu egzekucyjnym, obciążając go kosztami - mówi Karol Sońta, radca prawny.
- Bardzo to przeżyłem, zaczepiali mnie ludzie, nie wyglądało to dobrze. Ten człowiek dobrze czuje się wtedy, gdy opluwa ludzi i swoją historię buduje na tym, że nie szanuje innych, pomawia ich. Tego człowieka raz na zawsze trzeba wyprosić z życia publicznego i społecznego - tłumaczy Stanisław Kowalski, prezes Stowarzyszenia Radomski Czerwiec '76.
Stanisław Kowalski poinformował, że zastanawia się nad wytoczeniem Andrzejowi Sobierajowi kolejnego procesu sądowego - tym razem za utracone zdrowie. Przewodniczący Stowarzyszenia Radomski Czerwiec '76 prześle również wyrok sądu do Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Premiera i Zarządu Kombatantów.















Napisz komentarz
Komentarze