„Skontrum, czyli stan faktyczny” to kanał podcastowy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu i jest dostępny na platformach YouTube i Spotify. Właśnie ukazał się pierwszy odcinek kolejnego sezonu. - Ten sezon jest skromny, bo składający się z trzech, ale niezwykle ważnych nie tylko dla społeczności Radomia, ale przede wszystkim dla społeczności ukraińskojęzycznej odcinków. To są historie dzieci, młodzieży, którzy po 24 lutego trafili do Radomia – mówi Przemysław Czaja, dyrektor MBP w Radomiu. - Postanowiliśmy spytać o ich perspektywę, historie, o to, jak przeżyli ten konflikt zbrojny w Ukrainie, i jak się im żyje w Radomiu, jakie są ich spostrzeżenia. Mam wrażenie, że coraz rzadziej słuchamy tych najmłodszych skupiając się na problemach dorosłych, bo wojny to problem dorosłych, ale one dotyczą też dzieci, młodzieży. Chcieliśmy im dać przestrzeń, żeby mogły się wypowiedzieć w tym ważnym temacie.
Trzeci sezon podcastów pt. „Solidarni z Ukrainą” powstał wspólnie z Fundacją Świętego Mikołaja. Kilkudziesięciominutowe odcinki były natomiast nagrywane w Pracowni Nowych Mediów, która działa przy radomskim „Amfiteatrze”. Projekt zakładał rozmowy, ale też warsztaty dziennikarskie, z obróbki dźwięku i montażu nagranego materiału; chodziło o wielowymiarowość. Każdy odcinek to dwie wersje językowe (polski, ukraiński). - Zależało nam, aby całość miała też walor integracyjny, dlatego zaprosiliśmy dzieci i młodzież z Polski, z Radomia, i z Ukrainy, które tu mieszkają. Chodziło o rozmowy, dzięki którym granice między nami będą się niwelować. Rozmowa to najlepszy sposób, by się poznać - uważa Czaja.
Pierwszym gościem jest Dariia Terekhova, 14-latka pochodząca z miasta Równe. - Opowiem wam, jak trafiłam do Polski, o pierwszych dniach wojny, jak się czułam, co wtedy się wydarzyło – mówi w pierwszych słowach nastolatka. Odcinek drugi 25 sierpnia, a trzeci 26 po godz. 12.
Termin publikacji nie jest przypadkowy. We wtorek, 23 lipca był Międzynarodowy Dzień Flagi Ukraińskiej, w środę, 24 sierpnia jest Dzień Niepodległości Ukrainy i mija pół roku od rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Napisz komentarz
Komentarze