Na 16. planszach i ponad 120. archiwalnych fotografiach Miejska Biblioteka Publiczna przedstawia bogatą historię radomskiej książnicy. - To, że jesteśmy dzisiaj w stanie obchodzić 100-lecie biblioteki to zasługa w głównej mierze Marii Kelles-Krauz i Florentyny Jakubczakowej, które we dwie dążyły do tego, żeby już w 1922 r. otworzyć bibliotekę – mówi Przemysław Czaja, dyrektor MBP w Radomiu.
Pierwsza siedziba biblioteki to był skromny 4m2 pokoik w Ratuszu. W dniu otwarcia księgozbiór liczył 461 woluminów. - Biblioteka wówczas pobierała opłaty za wypożyczanie książek, ale nadal było to pierwsze miejsce na mapie Radomia, w którym udostępniano książki. Sukcesywnie pomimo wielu przeciwności losu biblioteka się rozwijała, zmieniała siedziby, o tym też jest na wystawie mowa – mówi dyrektor biblioteki.
W 1992 r. w siedemdziesiątą rocznicę działalności, biblioteka została przeniesiona do własnego, samodzielnego budynku przy ul. Piłsudskiego 12. Wówczas też nadano bibliotece imię Józefa A. i Andrzeja S. Załuskich.
- Myślę, że wato zapoznać się z wystawą, bo mowa w niej również o miejscach, które już nie istnieją. Nie ma wielu filii, które były przez lata kojarzone z poszczególnymi dzielnicami w Radomiu. Ale też na przykład mało kto dziś pamięta o takim tworze jak lotne biblioteki, czyli miejsca bardzo małe, w których wymieniano sukcesywnie od 100-150 książek i dzięki temu takie punkty biblioteczne pełniły rolę dzisiejszych filii MBP – opowiada dyrektor.
Wystawa została zorganizowana w ramach obchodów 100-lecia Miejskiej Biblioteki Publicznej. Można ją oglądać do 12 czerwca.















Napisz komentarz
Komentarze