Mocno eksperymentalny - w porównaniu do poprzedniego sezonu - skład przeciwko Lubliniance wystawił trener Artur Kupiec. W podstawowym składzie radomian na boisko w Kowali wybiegło zaledwie pięciu takich zawodników. Jednym z nich był Jakub Kosiorek. Bramkarz w pierwszej połowie nie miał zbyt dużo pracy, ale w 41. minucie musiał wyciągać futbolówkę z siatki, przegrywając pojedynek "oko w oko" z rywalem.
Tymczasem trzon zespołu stanowili młodzieżowcy. Po tym, jak skończył się wiek takiego zawodnika: Adrianowi Dąbrowskiemu i Piotrowi Goljaszowi – to dla włodarzy klubu z Plant, priorytetem jest znalezienie, właśnie tego typu piłkarzy. Ci, którzy zaprezentowali się przeciwko Lubliniance wypadli dość przyzwoicie. Zwłaszcza w drugiej części Broń imponowała skutecznością. Najpierw rzut karny na gola zamienił Matheus Dias, a dwie kolejne bramki na swoim koncie zapisał Paweł Michalski.
W sparingu z różnych powodów brakowało m.in., Eliana Hernandeza oraz Przemysława Śliwińskiego. Ponadto z Bronią pożegnał się Dominik Leśniewski.
Kolejnym rywalem radomian będzie 3-ligowa Legionovia Legionowo, a najprawdopodobniej pod koniec tygodnia poznamy szczegółowy terminarz rozgrywek gr I., trzeciej ligi.
Broń Radom - Lublinianka Lublin 3:1 (0:1)
Bramki: Dias 55 z karnego, Michalski 59, 90 - testowany 41
Broń: Kosiorek (78. Ginał) - Zborowski, Niewola, Machajek, Głowacki (46. Mańko), Dias (64. Grudzień), Kielak (75. Ambrozik), Miyamoto (46. Goljasz), Bartosiak (75. Więcaszek), Kaczyński (46. Michalski), Kowalczyk (56. Chełstowski).















Napisz komentarz
Komentarze