Bjelica dołączyła do zespołu w trudnym momencie. Po tym, jak okazało się, że w barwach Radomki do końca sezonu nie zagra Janisa Johnson, klub był zmuszony poszukać zastępstwa.
Serbska zawodniczka jest dobrze znana długoletnim kibicom żeńskiej siatkówki w Polsce. W latach 2013-2015 występowała w Chemiku Police. Szeregi klubu z Radomia wzmocniła już w fazie play-off. Rozegrała dziewięć spotkań (34 sety). Była jedną z czołowych punktujących zawodniczek. Najwięcej "oczek" zdobyła w meczu ćwierćfinału play-off przeciwko DPD IŁCapital Legionovii Legionowo (29 punktów). Łącznie dla Radomki zdobyła 141 punktów. W minionych rozgrywkach została wyróżniona też jedną statuetką MVP.
- Było to dla mnie jedno z najlepszych doświadczeń, ponieważ mogłam grać z jedną z najlepszych rozgrywających na świecie. Wszyscy w klubie są rodzinni, ale też profesjonalni. Czułam się tutaj bardzo dobrze i myślę, że gra w Radomce pomogła mi podnieść poziom gry i przygotować się do nadchodzących zawodów - powiedziała Ana Bjelica.














Napisz komentarz
Komentarze