Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 11:33
Reklama

Wysoka porażka koszykarzy HydroTrucku Radom z Astorią Bydgoszcz

Koszykarze HydroTrucku Radom w meczu 7. kolejki Energa Basket Ligi przegrali z Astorią Bydgoszcz. Już w sobotę podopieczni Roberta Witki podejmą Trefl Sopot.
Wysoka porażka koszykarzy HydroTrucku Radom z Astorią Bydgoszcz

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Drużyna gospodarzy do meczu z Astorią przystąpiła bez etatowego kapitana, a więc Daniela Walla. Jego funkcję w tym pojedynku pełnił inny radomianin Filip Zegzuła.

Pierwsze punkty w meczu uzyskał Danilo Ostojić, ale już osiem następnych padło łupem zdeterminowanych bydgoszczan, którzy do Radomia przybyli po czterech wyjazdowych porażkach. Na szczęście mocno okrojony kadrowo HydroTruck w połowie kwarty otwarcia doprowadził do remisu po 10, ale po zaledwie 50. sekundach trener Robert Witka poprosił o czas, bo rywale wypracowali sobie ośmiopunktową przewagę. Trener wolał dmuchać na zimne, bowiem w ostatnim meczu Astorii, bydgoszczanie właśnie w pierwszej kwarcie rozbili Polski Cukier Toruń, triumfując różnicą aż 17. punktów. Za to w hali MOSiR-u pierwsze 10 minut zakończyło się zwycięstwem gości 33:20. Zespół Artura Gronka w kwarcie otwarcia popisał się 71. procentową skutecznością w rzutach za trzy, trafiając pięć z siedmiu rzutów.

Zanim radomianie uzyskali pierwsze oczka w drugiej kwarcie, to minęło (2:30) i przegrywali już 37:20. To nie był koniec niepowodzeń miejscowych w tej ćwiartce meczu. Przewagę HydroTruck próbował odrabiać rzutami trzypunktowymi, ale te wówczas były nieskuteczne. Za to zawodnicy Astorii z minuty na minutę wyprowadzali szybkie kontry i w połowie tej części wygrywali 43:24. Kolejne pięć minut miało bardziej wyrównany przebieg, ale na przerwę w dużo lepszych nastrojach schodzili goście, wygrywając 47:31.

Lepiej dla Astorii nie mogła się zacząć druga połowa. Najpierw zza linii 6,75 m., trafił Michał Chyliński, a chwilę później takim samym rzutem odpowiedział Michał Krasuski i przewaga przeciwników HydroTrucku wzrosła. W 23. minucie po raz kolejny o czas poprosił trener Witka. Opiekun radomian miał ku temu powody, bo jego zawodnicy przegrywali 34:58 i zanosiło się na pogrom. Radomianie zupełnie się wtedy pogubili. Nie tylko zawodzili w ataku, ale popełniali tak proste błędy w defensywie, jakie nie zdarzają się nawet juniorom! Mocna reprymenda szkoleniowca w końcu przyniosła spodziewany efekt, a duża w tym zasługa punktującego Aleksandra Lewandowskiego. Za to ostatnie punkty tej kwarty zdobył inny młodzieżowiec, a więc Patryk Stankowski i radomianie odrobili 15 punktów do rywala.

Mimo wszystko ostatnia ćwiartka gry rozpoczynała się od wyniki 71:55 na korzyść bydgoszczan i chyba mało kto spodziewał się, że gospodarze odwrócą jeszcze losy rywalizacji. Tak się nie stało. Mijały minuty, a goście utrzymywali kilkunastopunktowe prowadzenie. W końcu w 36. minucie trener Witka rzucił rękawicę posyłając na parkiet wszystkich zawodników rezerwowych. Debiut na parkietach Energa Basket Ligi zanotował m.in. Marcin Tomaszewski, ale z pewnością zawodnik pozyskany z Biofarmu Poznań nie o takim debiucie marzył.

 

HydroTruck Radom – Astoria Bydgoszcz 72:85

Kwarty: 20:33, 11:14, 24:24, 17:14.

HydroTruck: Griffin 6, Neal 12, Ostojić 3, Zegzuła 9, Prahl 5, Piechowicz 3, Kurpisz 9, Lewandowski 12, Stankowski 5, Tomaszewski 0.

Astoria: Sanders 17, Chyliński 20, Krasuski 6, Frąckiewicz 8, Gabrić 13, Szyttenholm 2, Aleksandrowicz 0, Loncar 8, Dambrauskas 0, Nizioł 6, Nowakowski 5.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

1910-KING 08.10.2020 09:55
ZAL,WSTYD,PORAŻKA ,BRAK SŁÓW ..TO JAK PANOWIE Z KLUB KIBICA WALCZYMY DALEJ O UTRZYMANIE HEHE,WSTYD PAN TRENER DO ZWOLNIENIA... NOWY POTRZEBNY OD ZARAZ ,ŻADNE Z KOSZYKARZY NIE PRZEKROCZYŁ 15 PUNKTÓW WSTYD ..Żal...

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
BasketFan 08.10.2020 11:52
Gra się tak, jak przeciwnik pozwala to raz. Dwa, skład mamy jaki mamy, Griffin nie w pełni dysponowany, Zalewski ława i dodatkowo Wall wypadł; nie zawsze Neal będzie tak punktował jak z Toruniem. Widać, Astoria dobrze wykorzystała szanse i zgarnęła punkty.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama