W piątek, 24 kwietnia na stronie Urzędu Miasta Szydłowiec pojawił się komunikat, informujący, że gmina z dniem 23 kwietnia kończy współpracę z Wojskami Obrony Terytorialnej, bo WOT – jak wynika z treści komunikatu - zataił fakt, o zakażeniu wśród stacjonujących w Szydłowcu żołnierzy.
„Gmina 23 kwietnia z własnej inicjatywy pozyskała informację, że wśród żołnierzy WOT, którzy przebywali w Szydłowcu do dnia 16 kwietnia br., są osoby z dodatnim wynikiem COVID 19. W związku z nie przekazaniem przez WOT informacji o zakażeniu, które mogło narazić zdrowie i życie naszych mieszkańców oraz pracowników, podjęto decyzję, aby w dniu wczorajszym zakończyć współpracę z WOT. Informujemy ponadto, że zostały wprowadzone procedury związane z przeciwdziałaniem rozprzestrzeniania się wirusa na naszym terenie” – napisano w komunikacie.
Poprosiliśmy w tej sprawie o komentarz ppor. Jolantę Maciaszek, oficer prasową 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, która w rozmowie z nami dementuje informację, jakoby władze gminy nie zostały poinformowane o zaistniałej sytuacji. - Nieprawdą jest, że burmistrz nie dostał informacji. W dniu 16 kwietnia jeden z żołnierzy WOT wykonujących zadania w gminie Szydłowiec otrzymał informację, iż osoba z którą miał kontakt jest osobą zakażoną. Dowódca batalionu - zgodnie z przyjętą w WOT procedurą - natychmiast wycofał z działania żołnierza oraz innych wykonujących z nim zadania i skierował ich do izolacji prewencyjnej. Izolację realizowano od godzin popołudniowych 16 kwietnia. Tego samego dnia dowódca 62. batalionu lekkiej piechoty 16 kwietnia rozmawiał telefonicznie w tej sprawie z burmistrzem. Również oficer łącznika skontaktował się z przedstawicielem UM w Szydłowcu odpowiedzialnym za zarządzanie kryzysowe. Mamy bilingi rozmów – mówi ppor. Jolanta Maciaszek. - Mało tego na wniosek burmistrza została zlecona dekontaminacja pomieszczeń, w których przebywali stacjonujący żołnierze.
Jak wyjaśnia oficer prasowy, 20 kwietnia od żołnierzy poddanych izolacji prewencyjnej pobrane zostały wymazy na obecność koronawirusa. - U sześciu z siedemnastu żołnierzy potwierdzono zakażenie, pozostałych jedenastu skierowano do kwarantanny – informuje ppor. Maciaszek.
- W ramach prowadzonej przez WOT operacji „Odporna Wiosna” bezpieczeństwo żołnierzy i ludności lokalnej jest jedną z głównych linii wysiłku. Żołnierze WOT są zabezpieczeni adekwatnie do wykonywanych zadań, w przypadku tych prowadzonych w gminie Szydłowiec żołnierze posiadali maseczki, rękawiczki oraz płyny do dezynfekcji. Planując operację bierzemy pod uwagę wszelkie zagrożenia i podejmujemy działania prewencyjne, które oparte są na ocenie i zarządzaniu ryzykiem, a poprzez to jego minimalizowaniu. Każdy żołnierz WOT zaangażowany w działania świadomie podejmuje ryzyko wypełniając tym samym misję jaką jest ochrona i wspieranie lokalnej społeczności. Takie zdarzenie niestety miały miejsce we wszystkich służbach, dokładamy wszelkich starań by nie miały miejsca - dodaje oficer prasowy 6MBOT.















Napisz komentarz
Komentarze