Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 18:13
Reklama

Opinie po meczu E.Leclerc Radomka Radom - BKS Stal Bielsko-Biała

Siatkarki E.Leclerc Radomki Radom nie mogły być zadowolone ze swojej gry w starciu z BKS-em Bielsko-Biała. Sprawdźcie, co po meczu powiedziały Izabela Bałucka, Agata Witkowska, zawodniczki radomskiej ekipy oraz Kinga Drabek, libero BKS-u.
Opinie po meczu E.Leclerc Radomka Radom - BKS Stal Bielsko-Biała

Źródło: fot. Szymon Wykrota

Po dwóch setach był remis 1:1. Dwie kolejne partie należały już jednak do bielszczanek, które wygrały ostatecznie 3:1 i zapisały na swoje konto pierwsze trzy punkty w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet. 

Kinga Drabek, libero BKS Stali Bielsko-Biała:
- Cieszę się bardzo, że wygrałyśmy ten mecz za trzy punkty. Było to dla nas bardzo ważne spotkanie. Miałyśmy zespół z Radomia bardzo dobrze rozpisany. Hala mi znana bardzo dobrze, może dlatego lepiej mi się tu grało niż dziewczynom. Widać było, że taktyka rywalek była żeby zagrywać na mnie. Nie puściły mi nerwy, dograłyśmy ten mecz do końca i bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Z tego co słyszałam przed meczem, to więcej było głosów, że to Radomka wygra ten mecz. Pokazałyśmy jednak charakter.

Izabela Bałucka, środkowa E.Leclerc Radomki Radom:
- Szkoda, bardzo szkoda. Nie poszło po naszej myśli. Jesteśmy same sobie winne. Zagrałyśmy z ogromną ilością błędów i przed nami strasznie dużo pracy. Jest nam przykro, ale możemy być winne tylko na siebie.

- Staramy się do każdego meczu podejść z taką samą motywacją i determinacją. Nie lekceważymy przeciwnika bez względu czy on jest od nas lepszy czy słabszy. Na pewno przed nami duża ilość pracy. Mało mamy czasu, bo już w piątek kolejny mecz.

Agata Witkowska, libero E.Leclerc Radomki Radom:
- Bardzo wielkie rozczarowanie. Bielsko to nie był zespół, który nie był w naszym zasięgu. Dużo błędów po naszej stronie. W ogóle ta gra jakoś nam się po prostu w tym meczu nie kleiła. To nie jest wina jednej zawodniczki, tylko całego zespołu. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i pracować dalej, aby zdobywać punkty w kolejnych meczach. Może na początku były nerwy towarzyszące inauguracji. Potem już każda z nas ochłonęła, ale ta gra nam się nie kleiła.

- W piątek czeka nas dużo cięższy rywal. Na turnieju towarzyskim z nimi wygraliśmy, więc będą chciały się zrewanżować. Nam pozostaje wyciągnąć wnioski z meczu z BKS-em i żeby takie spotkania się nie powtórzyły. Można przegrać po walce, ale my przegrałyśmy na własne życzenie, tak mi się wydaje.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama