Drużyna HydroTrucku Radom bardzo źle rozpoczęła zmagania w koszykarskiej ekstraklasie. Podopieczni Roberta Witki przegrali we Wrocławiu ze Śląskiem, ale co najbardziej zmartwiło kibiców, to fakt że radomianie dali sobie rzucić aż 111. punktów.
- Przeanalizowaliśmy bardzo dokładnie ten mecz. Mam nadzieję, że zawodnicy wyciągną wnioski i drugi raz tych błędów nie popełnią – oznajmił trener Witka.
W o wiele lepszych nastrojach do Radomia przyjadą zawodnicy Startu. Ci przed własną publicznością dość niespodziewanie, ale jak najbardziej zasłużenie pokonali Stelmet Enea BC Zielona Góra. - Oglądałem ten mecz. Start zagrał zwłaszcza bardzo dobrze w obronie i wykorzystał agresywną obronę Stelmetu. Pasuje im takie granie. Zwrócimy na ten fakt uwagę, ale Śląsk również mieliśmy dość dobrze rozpracowany… - dodał Witka.
Radomianie tym razem zgodnie z planem przygotowują się do niedzielnego meczu, który będzie bezpośrednio transmitowany przez stację Polsat Sport.
Warto przypomnieć, że obie drużyny nie tak dawno, bo przed kilkunastoma dniami rywalizowały ze sobą. Wprawdzie miało to miejsce podczas meczu towarzyskiego, ale nie umniejsza to sytuacji, że pojedynek wygrała drużyna z Radomia. W tamtym spotkaniu nie zagrał w Starcie Damian Jeszke. Teraz były zawodnik Rosy, będzie do dyspozycji Davida Dedka.
Spotkanie HydroTrucku ze Startem odbędzie się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w niedzielę 6 października o godz. 12.40.















Napisz komentarz
Komentarze