W premierowym meczu koszykarskiej ekstraklasy HydroTruck Radom uległ Śląskowi Wrocław, tracąc aż 111. punktów. Niepocieszeni po czwartkowej inauguracji byli nie tylko sami zawodnicy, ale i sztab szkoleniowy. - Nie możemy o tym meczu zapomnieć i szybko przejść do rzeczywistości. Mamy bardzo dużo materiału do analizy i mamy co analizować – mówił po meczu trener Robert Witka.
O ile kibice HydroTrucku mają powody do niezadowolenia, tak w zupełnie odmiennych nastrojach do Radomia przyjadą koszykarze Startu Lublin. Zespół Davida Dedka postarał się o miłą niespodziankę i u siebie pokonał Stelmet Enea BC Zielona Góra. W wyjściowej piątce gospodarzy pojawił się m.in., były reprezentant Rosy – Damian Jeszke. Zagrał przez 12. minut i w tym okresie uzyskał dwa punkty.
Najwięcej oczek dla lublinian – 23, zdobył Brynton Lemar a 18. dołożył Mateusz Dziemba. Warto przypomnieć, że Start był niedawnym rywalem radomian. W meczu kontrolnym rozegranym w hali MOSiR-u, lepsi okazali się gospodarze.















Napisz komentarz
Komentarze