Pałac lepszy od E. Leclerc Radomki

Dla obu zespołów był to mecz o „pietruszkę”. Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz już wcześniej zagwarantował sobie piąte miejsce, a E. Leclerc Radomka Radom siódmą lokatę na zakończenie fazy zasadniczej Ligi Siatkówki Kobiet w sezonie 2018/19 i żaden wynik niedzielnej konfrontacji nie mógł tego zmienić.

Jacek Skrok w tym spotkaniu miał nieco okrojony skład, bowiem z kontuzjami zmagały się Natalia Skrzypkowska i Sonia Kubacka. Za to do gry powróciła nieobecna ostatnio Alicja Grabka, co oznaczało, że Radomka miała w meczowym składzie aż trzy rozgrywające, bo poza Grabką na tej pozycji gra Maja Pelczarska i Alishanova Shafagat.

Mecz rozpoczął się od asa serwisowego Alicji Grabki. W kolejnych akcjach Radomka dobrze grała w obronie, a po dołożeniu punktowego bloku gospodynie prowadziły już 6:4. Niestety to było wszystko na co było ich stać w pierwszej partii. Potem do głosu doszły bydgoszczanki, które były prowadzone przez doskonale dysponowaną Patrycję Polak. Pałac Bydgoszcz wygrał seta otwarcie 25:17.

Po zmianie stron obraz gry uległ diametralnej zmianie. Radomka rozpoczęła seta od dobrych zagrywek Sary Sakradżiji i Izabeli Bałuckiej. Dzięki temu gospodynie prowadziły już 6:1, ale bydgoszczanki zdołały odrobić straty i doprowadzić do remisu 11:11. Jednak wtedy Radomka wrzuciła wyższy bieg i wygrała dziewięć z kolejnych dziesięciu akcji doprowadzając do wyniku 20:12. W końcówce Pałac jeszcze nieco zmniejszył rozmiary porażki, ale ostatecznie bydgoszczanki przegrały tego seta 20:25.

Od trzeciej partii na parkiecie oglądaliśmy Monikę Fedusio, która zastąpiła Patrycję Polak. Doświadczona przyjmująca została zamęczona przez radomianki mocnymi zagrywkami, ale jej zmienniczka okazała się doskonale dysponowana. Bydgoszczanki z Fedusio na przyjęciu prowadziły od początku trzeciego seta. Pałac wygrywał już 7:1, 11:3 czy 18:8. Radomka została kompletnie rozbita, a dopiero w ostatnich akcjach nasza drużyna zdobyła kilka punktów i tylko dzięki temu przegrała tego seta zaledwie 19:25.

Czwarta odsłona meczu od początku rozgrywana była pod dyktando bydgoszczanek. Przyjezdne dosyć szybko wywalczyły bezpieczną przewagę, ale Radomka nie dawała za wygraną. Nasza drużyna parokrotnie szarpała i zbliżała się do Pałacu nawet na dwa „oczka”. Kiedy w końcówce przyjezdne prowadziły 22:17 wydawało się, że jest już po meczu. Jednak wtedy sprytnym atakiem popisała się Sakradżija, po chwili zadziałał radomski blok, a Julita Molenda dołożyła punkt z zagrywki i Radomka przegrywała już tylko 20:22. Wtedy to atak skończyła środkowa Pałacu, ale po chwili odpowiedziała Sakradżija, a Krzywicka wyrzuciła piłkę w aut i gospodynie traciły już tylko jeden punkt 22:23. Niestety w kolejnej akcji Sakradżija nie skończyła kontry, a potem asem popisała się Marta Ziółkowska i Pałac Bydgoszcz wygrał tego seta 25:22, a całe spotkanie 3:1.

Mimo porażki E. Leclerc Radomka Radom zakończyła fazę zasadniczą na siódmym miejscu w tabeli. Teraz przed drużyną Jacka Skroka walka w rundzie play-off o miejsca 7-8. Rywalkami radomianek będzie Energa MKS Kalisz, a wyższą lokatę zajmie zespół, który jako pierwszy wygra dwa spotkania. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w najbliższy weekend w radomskiej hali MOSiR-u.

E. Leclerc Radomka Radom - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 1:3 (17:25, 25:20, 19:25, 22:25)

Radomka: Grabka, Sakradżija, Bałucka, Abercrombie, Borawska, Ponikowska, Drabek (l) oraz Biała, Molenda, Szczepańska, Shafagat, Samul (l)

Pałac: Mazurek, Polak, Ziółkowska, Gałucha, Krzywicka, Misiuna, Kuligowska (l), Jagła (l) oraz Różyńska, Fedusio