Krzysztof Domagała
W ostatniej kolejce drużyna Jacka Skroka pokonała we własnej hali Energę MKS Kalisz 3:0 i tym samym przerwała serię sześciu porażek z rzędu. Po tym zwycięstwie radomianki chciały pójść za ciosem, a ich kolejnym rywalem był ligowy średniak – BKS Bielsko-Biała.
Lepiej w mecz weszły radomianki, które po kilku udanych akcjach objęły prowadzenie 10:5. Jednak po chwili słabszym moment gry przytrafił się Renacie Białej. Nasza przyjmująca nie skończyła kilka akcji z rzędu i gospodynie wyszły na prowadzenie 12:11. Do stanu 18:18 trwała wyrównana walka z obu stron, a potem do głosu ponownie doszła Radomka. Podopieczne Jacka Skroka wykorzystały błędy BKS-u i prowadziły już 24:20, ale wtedy radomianki nie wykorzystały trzech z rzędu piłek setowych, dopiero przy czwartej okazji atak skończyła Natalia Skrzypkowska i E. Leclerc Radomka Radom wygrała pierwszego seta 25:23.
Po zmianie stron lepiej zaczęły grać gospodynie. Bielszczanki szybko wyszły na pięciopunktowe prowadzenie (8:3). Radomka próbowała gonić, ale co najwyżej zbliżyła się do rywalek na dwa punkty, a następnie ponownie oddała pola. Napędzony BKS wygrał drugą partię 25:16 i doprowadził do remisu w meczu 1:1.
Otwarcie trzeciego seta ponownie należało do Bielszczanek. Tym razem gospodynie po udanym ataku Katarzyny Koniecznej prowadziły już 6:1. Radomka po dokładnym plasie Brittany Aberecrombie doszła do jednego oczka straty (8:9), ale po chwili BKS ponownie był na wysokim prowadzeniu (18:11). Wydawało się, że bielszczanki kontrolują przebieg tego seta i choć prowadziły już 21:16 to zdołały tę partię przegrać. Radomka najpierw doprowadziła do wyniku 20:22, a następnie obroniła trzy piłki setowe. Od stanu 24:21 dla BKS-u punkty zdobywała już tylko drużyna z Radomia. Podopieczne Jacka Skroka pozwoliły rywalkom popełniać błędy i wygrały tę partię 26:24.
Taki obrót sprawy mocno załamał gospodynie. Na początku czwartego seta bielszczanki nadal się myliły, a Radomka to wykorzystywała i prowadził już od początku. Radomianki szybko zbudowały bezpieczną przewagę i utrzymywały ją przez długie fragmenty. Co prawda w końcówce zdarzył im się mały przestój, ale i tak wygrały tego seta 25:18, a całe spotkanie 3:1.
Po tym zwycięstwie E. Leclerc Radomka Radom ma już na swoim koncie dziewięć punktów i awansowała na ósme miejsce w ligowej tabeli. Po pokonaniu Bielska radomianki przeskoczyły w lidze drużyny z Ostrowca Świętokrzyskiego, Piły i Wrocławia, a do BKS-u tracą tylko jeden punkt. Kolejne spotkanie podopieczne Jacka Skroka rozegrają w niedzielę, 16 grudnia o godz. 16, kiedy to we własnej hali zmierzą się z Budowlanymi Łódź.
BKS Profit Credit Bielsko-Biała – E. Leclerc Radomka Radom 1:3 (23:25, 25:16, 24:26, 18:25)
BKS: Nowicka, Mucha, Moskwa, Konieczna, Różańska, Herelova, Maj-Erwardt (l) oraz Wellna
Radomka: Bałucka 13, Biała 9, Ponikowska 9, Skrzypkowska 6, Grabka 5, Szczepańska-Pogoda 5, Drabek (libero) oraz Abercrombie 12, Molenda 2, Alishanova, Samul (libero)
Napisz komentarz
Komentarze