Pierwszy półfinał na żywo „Mam Talent!” 2018 odbędzie się w tę sobotę, 27 października o godz. 20. To właśnie wtedy zobaczymy m.in. Czarka Gołębiowskiego, 19-letniego iluzjonistę z Radomia. Swoim ostatnim występem w programie radomianin oczarował jury: Agnieszkę Chylińską, Agustina Egurrolę i Małgorzatę Foremniak. Młody artysta otrzymał trzy głosy na „tak”, co zapewniło mu miejsce w półfinale. - Niesamowicie się cieszę, ponieważ marzyłem o tym od zawsze, żeby chociaż wziąć udział w takim programie. Żeby przejść już do tej ścisłej 40, to było takie wygórowane marzenie, ale się udało – mówi Czarek Gołębiowski.
Już w tę sobotę dowiemy się czy Czarek Czaruje dostanie szansę, by walczyć dalej o główną wygraną, czyli 300 tys. zł. - Poprzeczka jest wyżej, bo to nowy pokaz. Numer, który zaprezentuję jest bardzo ryzykowny, bo nigdy wcześniej go nie wykonywałam. Przygotowania do niego zacząłem dopiero w tym tygodniu – zdradza 19-latek. - Numer jest bardzo efektowny. Cały schemat tego pokazu jest wymyślony przeze mnie i tego się najbardziej boję, bo jeszcze nie widziałem reakcji publiczności. Numer jest bardzo wymagający, będzie dużo iluzji manipulacyjnych, czyli moich dłoni. Chcę użyć do swojego pokazu rzeczy bardzo nowoczesnych, technologii. Będzie też zegarek, ale nie będę go niepostrzeżenie zdejmował; zrobię coś trudniejszego.
Czarek zaznacza, że konkurenci są na bardzo wysokim poziomie. - Dlatego bardzo liczę na głosy radomian, którzy zawsze wspierają takich lokalnych artystów. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie – mówi iluzjonista.
Czarek ma 19-lat, w tym roku zdał maturę. Swoje życie chce poświęcić iluzji. Czarek Gołębiowski to zwycięzca radomskiego talent show „Co Za Talent!” 2016 (4. edycja).
Razem z Adrianem Pruskim (Just Edi Show), popularnym nie tylko w Radomiu iluzjonistą, tworzy duet „Rozczarowani”. Duet odwiedza gwiazdy małego i wielkiego formatu, prezentując im iluzję najwyższej klasy. Ich produkcje wideo można zobaczyć na kanale na YouTube.
Adrian Pruski także próbował swoich sił w „Mam Talent!”. Do drzwi programu pukał trzy razy, ale dopiero w 2016 roku udało mu się dojść do finału. Zajął w nim 4. miejsce.
Napisz komentarz
Komentarze