Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
czwartek, 25 grudnia 2025 03:05
Reklama

Asystent medyczny też wystawi e-zwolnienie

Od 23 października elektroniczne zwolnienia lekarskie może wystawić także asystent medyczny. Zmiany oznaczają odciążenie lekarzy i więcej czasu, który mogą poświęcić pacjentom. Pozostało zaledwie sześć tygodni do momentu wycofania papierowych formularzy.

We wtorek, 23 października weszła w życie ustawa, dzięki której lekarz może upoważnić asystenta medycznego do wystawiania elektronicznych zwolnień. Wprowadzenie takiego rozwiązania ma przyczynić się do odciążenia lekarzy, którzy dzięki nowelizacji będą mogli więcej czasu poświęcić pacjentom.  - Rolą asystenta nie będzie podejmowanie decyzji o czyjejś czasowej niezdolności do pracy. Chodzi wyłącznie o przeniesienie informacji do systemu informatycznego na podstawie danych dotyczących orzeczonej czasowej niezdolności do pracy zawartych w sporządzonej dokumentacji medycznej - wyjaśnia Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych województwa mazowieckiego.

Asystentem może być osoba wykonująca zawód medyczny lub czynności pomocnicze przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Zostanie nim dzięki upoważnieniu lekarza - tworzonym i akceptowanym w elektronicznym Rejestrze Asystentów Medycznych prowadzonym przez Ministerstwo Zdrowia. Asystenci mogą liczyć na pomoc we wdrożeniu w obsługę e-zwolnień - ZUS deklaruje gotowość przeprowadzenia szkoleń. Taką potrzebę można zgłosić w każdej placówce zakładu.

Od 1 grudnia „chorobowe bez papierka”

Stworzenie możliwości wystawiania e-ZLA przez asystentów medycznych ułatwi płynne wycofanie papierowych zwolnień lekarskich – a nastąpi to niedługo, bo już 1 grudnia. Pozostało zatem niecałe 6 tygodni na zmianę przyzwyczajeń i wypróbowanie nowego rozwiązania. Lekarze i asystenci medyczni powinni zacząć wystawiać elektroniczne zwolnienia jak najwcześniej choćby po to, by oswoić się z systemem. W trzecim tygodniu października do radomskiego oddziału ZUS trafiło prawie 2900 elektronicznych zwolnień lekarskich. To 43% wszystkich wystawionych w tym czasie zwolnień.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 24.10.2018 11:14
Pielęgniarki i ratownicy mają wystawiać zwolnienia. A dlaczego nie fizjoterapeuci ze specjalizacją? Fizjoterapeuci są ciągle marginalizowani. Lekarze z tzw. specjalizacją z rehabilitacji przeważnie (nie zawsze) nie znają się na rehabilitowaniu ludzi. Zapisują kretyńskie zabiegi i zalecenia często bez żadnego związku z dolegliwościami.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Ag. 25.10.2018 08:34
Podpisuję się obiema rękami.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama