Czy Radomkę stać na cud?

Śmiało można stwierdzić, że siatkarki Radomki Radom w Poznaniu czeka bitwa na śmierć i życie. Jeśli podopieczne Jacka Skroka przegrają z Energetykiem Poznań, marzenia o medalu rozgrywek I ligi będzie można odłożyć przynajmniej o rok. Nasze zawodniczki znalazły się w sytuacji podbramkowej i muszą wspiąć się na wyżyny umiejętności, żeby pozostać w grze. Zwycięstwo w pierwszym meczu w Poznaniu będzie tylko preludium do drugiego meczu w stolicy Wielkopolski, który również trzeba wygrać.

Play-offy mają to do siebie, że rządzą się swoimi prawami. Tylko w takim systemie rozgrywek w ciągu dwóch meczów można naprawić nieco zepsuty sezon lub zepsuć całkiem udane kilka miesięcy rozgrywek rundy zasadniczej. Radomka Radom jest w trakcie bardzo wymagającego finiszu sezonu. Nasze zawodniczki mają za sobą dwumecz z Energetykiem Poznań w hali radomskiego MOSiR-u oraz wyjazd do Nysy, gdzie odbył się finał Pucharu Polski. Siatkarki Radomki co prawda przegrały półfinałowe spotkanie z Grot Budowlanymi Łódź, ale w starciu z jednym z najlepszych zespołów w kraju pokazały się z bardzo dobrej strony. 

Jeśli w spotkaniu z Energetykiem nasze zawodniczki zaprezentują podobny poziom, o zwycięstwa w stolicy Wielkopolski martwić się nie będziemy. Mecze w Radomiu pokazały jednak, że poznańska ekipa potrafi zaskoczyć. To nasze zawodniczki były faworytkami tej rywalizacji, ale poznanianki sprawiły niespodziankę. I to bardzo bolesną, zwłaszcza w drugim spotkaniu, kiedy w pewnym momencie prowadziły 10:0, a całego seta zwyciężyły do 14. W ostatniej partii z kolei Energetyk wybronił cztery piłki setowe i dopiął swego. 

Przed najważniejszym meczem w sezonie nasze zawodniczki są w dobrych nastrojach. Występ w Nysie poprawił nastroje i morale zespołu, a także przywrócił wiarę we własne możliwości. Ta, w połączeniu z taktycznym zmysłem trenera Skroka, może sprawić cud. My wiemy jedno - jeszcze nie wszystko stracone, a nasz zespół należy wspierać do samego końca, bo już niejeden raz okazywało się, że z pozoru beznadziejna sytuacja, była jedynie punktem wyjścia do szczęśliwego zakończenia. Niech tak będzie i tym razem!

Mecz Enea Energetyk Poznań - E. Leclerc Radomka Radom odbędzie się w środę, 14 marca, o godz. 17. Transmisję z tego spotkania przeprowadzimy na portalu cozadzien.pl. Jeśli nasze zawodniczki wygrają, kolejny mecz zostanie rozegrany w czwartek, 15 marca, również o godz. 17. Na zwycięzcę tego dwumeczu czeka już Wisła Warszawa. Przegrany z kolei zmierzy się z KŚ Politechniki Śląskiej Gliwice.