
Gospodarze rzucili się na nich chcąc szybko udowodnić, że to oni występować będą na wyższym poziomie rozgrywkowym. Około 20 minuty Zieloni jednak przyspieszyli, a kluczem do ich sukcesu miało być przejęcie inicjatywy w środku pola. I udawało im się to momentami osiągnąć, co przyniosło m.in. groźne sytuacje Byszewskiego oraz Radeckiego. Niesamowitą robotę wykonywał także Łukasz Wójcik, którego pełno było zarówno w polu karnym Zielonych, jak i gospodarzy. Co więcej, większość z akcji w jego wykonaniu było skutecznych.
W drugiej odsłonie rolę Wójcika przejął Kornacki, i chociaż obydwaj trenerzy dokonali szeregu zmian, tempo gry nie spadło, a piłkarze prezentowali się, jakby rozgrywali bój o wszystko. W tym okresie okazało się jednak, że lepszych zmienników mają rywale Zielonych. W 49 minucie błąd defensywy wykorzystał Maciej Ropiejko. W 69 minucie natomiast Michał Paluch.
- Po to gra się z pierwszoligowcami, żeby wciąż doskonalić swoje umiejętności, eliminować błędy i uczyć się koncentracji na znacznie mocniejszych rywalach. Chłopaki pokazali, że bardzo im zależy na dobrych występach. Nawet w sparingach, co na tydzień przed ligą bardzo cieszy - powiedział po meczu trener Armin Tomala.
Radomiak teraz może spokojnie przygotowywać się do inauguracji II ligi. W meczu na otwarcie nowego sezonu, w przyszłą sobotę (4 sierpnia) zmierzą się na własnym stadionie z Pogonią Siedlce.
BOGDANKA ŁĘCZNA - RADOMIAK RADOM 2:0 (0:0)
Bramki: Ropiejko (49.), Paluch (69.)
Bogdanka: Prusak - Górkiewicz, Midzierski, Kalkowski, Wojdyga, Oziemczuk, Tomasik, Sołdecki, Szałachowski, Mandrysz (33. Ricardo), Pesir
Radomiak: Matysiak (46. Siamin) - Wójcik (58. Dubina), Świdzikowski, Ojikutu (55. Moryc), Derbich, Byszewski (65. Kaliszewski), Pach (60. Nowak), Radecki, Odunka (55. Kornacki), Marczak (65. Stawczyk), Prędota (56. Leandro).
źródło: RadomSport.pl














