Na stronie internetowej warszawskiej firmy wciąż możemy przeczytać: "Chcemy, aby budynek będący jedną z pereł architektury Radomia i świadkiem gospodarczego rozkwitu miasta w okresie międzywojennym odzyskał dawną świetność i na nowo stał się jego ozdobą. Plany restrukturyzacji przewidują przeznaczenie budynku na cele biurowe lub handlowo-usługowe".
Jednak ambitne plany modernizacji nadal pozostają tylko zapowiedziami, a budynek wciąż straszy swoim wyglądem. - Aktualnie nie mamy konkretnych planów. Nie są też ustalone żadne terminy rozpoczęcia prac modernizacyjnych. Na dzień dzisiejszy uzyskaliśmy zgodę na przebudowę wnętrza budynku, jednak w tej kwestii też nic nie mogę powiedzieć, bo to zależy od przeznaczenia budynku. Może tam powstać bank lub obiekt handlowy - informuje Janusz Kaczmarek, przedstawiciel Villi Palladio.

Dawną łaźnia musi zatem poczekać na zagospodarowanie. Przypomnijmy, że budynek powstał w 1926 roku na specjalnie budowanym osiedlu dla pracowników radomskiej Fabryki Broni. Początkowo był miejscem wspólnych kąpieli i relaksu dla pracowników fabryki. Po II wojnie światowej dawną łaźnię postanowiono przekształcić w obiekt mieszkalny

Pod koniec lat 90. łaźnia stała się własnością Wodociągów Miejskich, które przejęły budynek w ramach odzyskiwania zadłużenia od Zakładów Metalowych. W 2007 roku obiekt został wystawiony na sprzedaż Miejskiej spółce udało się uzyskać za obiekt 650 tys. zł. Kupiła go radomska firma A-Z Bud., która później sprzedała budynek obecnemu właścicielowi
Fot. www.villapalladio.pl/ Szymon Wykrota













