Przed meczem prezes Skry Konrad Piechocki, wraz z prezesem AZS Mariuszem Szyszko oraz przedstawicielami radomskiej siatkówki - Sylwestrem Strzylakiem i Maciejem Twardowskim, złożył kwiaty na grobie Janusza Sobola. Prezes Skry przekazał małżonce pana Janusza pamiątkową ramę oraz szalik klubu z Bełchatowa.
Janusz Soból był czołowym polskim sędzią piłki siatkowej.Pochodził z Radomia i wraz z innym radomskim sędzią - Sylwestrem Strzylakiem, tworzył najlepszą parę arbitrów w Polsce. Prowadził najważniejsze mecze PlusLigi kobiet i mężczyzn. Zmarł w listopadzie ubiegłego roku podczas szkolenia sędziów ekstraklasy. Miał 52 lata.
[gallery id=102]
Mecz rozpoczął się od dwóch zaciętych setów, później przewaga Skry rosła. Pierwszą partię meczu wygrał Indykpol dość wyraźnie 25:21. Późniejsze sety należały już do Skry, która w dwóch ostatnich odsłonach wysoko wygrała 25 do 15. Na parkiecie zabrakło Mariusza Wlazłego, ale radomscy kibice mogli ujrzeć w akcji Łukasza Zugaja - który trafił do Skry z Czarnych Radom. Fani siatkówki zgotowali mu gorące przyjęcie w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9.
PGE Skra Belchatów - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (21:25, 25:21, 25:15, 25:15)
PGE Skra: Woicki, Winiarski, Pliński, Atanasijević, Cala, Kłos, Zatorski (libero) oraz Bąkiewicz, Zugaj
Indykpol AZS: Kvalen, Szrek, Ferens, Sobala, Ananiew, Hain, Żurek (libero) oraz Obrębski, Batista Da Silva, Krzysiek, Gunia
