"W związku z budową obwodnicy południowej w Radomiu, mieszkańcy bloków przy ul. Armii Krajowej 1 i 3 zostali pozbawieni dojazdu do mieszkań. Do domów próbujemy dostawać się jednym wąskim chodnikiem. Niestety jest on bardzo dziurawy i stanowi duże zagrożenie dla zawieszeń naszych aut. Dodatkowo jesteśmy (słusznie zresztą) besztani przez pieszych - np. matki z wózkami, z dziećmi na rowerkach - że jeździmy tam, gdzie nie wolno - bo chodnikiem.
Na szczęście dotychczas nie było takiej konieczności - ale jeżeli by się coś stało, to tym chodnikiem nie przejedzie pogotowie, policja, o wozie straży pożarnej z drabiną nie wspominając".
Czytelnik przesłał nam również zdjęcia, które jasno przedstawiają sytuację. Chodnik faktycznie jest wąski, a jego stan pozostawia wiele do życzenia. W przyszłości - jeśli będą po nim jeździły samochody - ubytki zapewne się powiększą, co będzie utrudniało pieszym przejście, szczególnie zimą.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie Z Miejskim Zarządem Dróg i Komunikacji. Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK uspokaja. - Prowadzenie każdej dużej inwestycji drogowej
wiąże się z tymczasowymi utrudnieniami w ruchu i jest to
nieuniknione. Zamknięcie całego odcinka ulicy Armii Krajowej było
konieczne, aby budowa obwodnicy południowej mogła toczyć się
sprawnie i szybko. Zmiana organizacji ruchu w tym rejonie
Prędocinka była poprzedzona wizjami w terenie oraz konsultowana z
policją. Mieszkańcy i pojazdy służb ratunkowych w razie potrzeby
bez problemu dojadą do obu bloków od ulicy Ostrowieckiej - gdyby
było inaczej, tymczasowej organizacji ruchu nie zaakceptowałaby
policja. Zdajemy sobie sprawę z niedogodności, dołożymy jednak
starań, aby potrwały jak najkrócej.