„Szlachetna Paczka” to akcja ogólnopolska. Wolontariusze w całej Polsce odwiedzali biedne rodziny, sprawdzali czego potrzebują i opisywali ich sytuację na stronie internetowej akcji, po to, by każdy z darczyńców mógł przekazać to, co jest naprawdę potrzebne. Od 8 do 10 grudnia w Radomiu i regionie trwa finał „Szlachetnej Paczki”, w trakcie której wszystkie prezenty są przewożone do magazynu, a następnie rozwożone przez wolontariuszy bezpośrednio do potrzebujących rodzin.
- W tym roku odnieśliśmy prawdziwy sukces. Do akcji było włączonych 80 rodzin i im wszystkim udało się pomóc – mówi Anna Słopiecka, koordynatorka akcji w Radomiu. - Cieszymy się tym bardziej, że jest to większa liczba niż rok temu – podkreśla.
Do potrzebujących trafiły różne rzeczy, począwszy od żywności i ubrań, na lodówkach, pralkach, łóżkach, opale na zimę skończywszy.
[gallery id=257]
- Nasza pomoc nie kończy się wyłącznie na rozniesieniu paczek. Wielokrotnie są to działania długofalowe. Pomoc zaoferowała np. stomatolog, która kompleksowo wyleczy zęby jednej z kobiet włączonych do programu. Ta pani m.in. z powodu złego stanu uzębienia nie mogła znaleźć pracy, teraz ma szansę na zmianę. Inni darczyńcy gruntownie wyremontowali mieszkanie jednej z rodzin – opowiada koordynatorka.
Do akcji w Radomiu w tym roku włączyli się również m.in. siatkarze Czarnych Radom, koszykarze Rosy, firmy, grupy znajomych, radomscy politycy - w akcji chodzi właśnie o to, że można się skrzyknąć i wspólnie zebrać paczkę dla potrzebujących.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że właśnie na święta udało nam się pomóc tylu rodzinom. Jestem dumna również i z wolontariuszy, w tym roku jest ich aż 36, każdy poświecił tu bardzo dużo swojego czasu, serca i energii. Wszystkim im serdecznie dziękuję – mówi Anna Słopiecka.
