Od kilku tygodni na terenie gminy Zakrzew miały miejsce kradzieże i włamania do różnych budynków. Sprawca kradł m.in. elektronarzędzia i paliwo. Osoby pokrzywdzone jednak nie zgłaszały tych kradzieży.
- Kilka dni temu doszło do kolejnego włamania do pomieszczeń plebanii w miejscowości Wrzeszczów. W czasie mszy w kościele, sprawca wybił szybę w oknie i włamał się na plebanię. Mężczyzna chciał ukraść m.in. pieniądze i dwa telefony komórkowe. Nie przewidział, że w pomieszczeniu może być ktoś jeszcze. Osoba z rodziny księdza, która usłyszała dźwięk wybijanych szyb, niezauważona wybiegła z plebani i o fakcie włamania poinformowała księdza. Po kilku minutach dwóch parafian na gorącym uczynku ujęło sprawcę, który przygotowywał łup do wyniesienia. Okazało się, że tym włamywaczem jest 23 - letni mieszkaniec Wrzeszczowa. Był przygotowany do procederu - miał kominiarkę i rękawiczki - relacjonuje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Wyjaśnianiem sprawy zajęli się policjanci z Zakrzewa, którzy podejrzewali, że to nie jest jedyne przestępstwo na koncie mężczyzny. Ich przypuszczenia okazały się trafne, funkcjonariusze dotarli do innych osób pokrzywdzonych, których własność już wcześniej padła łupem przestępcy. Jak ustalili policjanci, mężczyzna ukradł także kilkanaście rolek siatki ogrodzeniowej, elektronarzędzia, sprzęt RTV i AGD, obrazy, a także ponad 100 litrów paliwa z baków zaparkowanych pojazdów.
Sprawa jest rozwojowa, policjanci ustalają czy ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa, które do tej pory nie zostały zgłoszone. 23-latkowi za przestępstwa, których się dopuścił grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
