Wiele osób uważa, że świąteczne wyobrażenia szopki i stajenki – a więc maleńki Jezus w żłóbku, pochylające się nad nim wół i osiołek, trzej królowie – wzięli się z Nowego Testamentu.
Tymczasem np. żadni królowie w Ewangeliach nie występują. Owszem, Ewangelie mówią - w zależności od tłumaczenia – o magach, mędrcach czy astrologach. Nowy Testament milczy też na temat krówek, byczków czy osiołków, które przyszły powitać Chrystusa. Źródeł takich zobrazowań trzeba by szukać w późniejszej tradycji. Na przykład w apokryfach – tekstach o tematyce biblijnej, które nie weszły do kanonu Starego czy Nowego Testamentu. Przez wieki powstało ich sporo, były czytane i wpływały na wyobrażenia o życiu Jezusa. Te wyobrażenia wpływały potem na teksty kolęd i pastorałek, przechodziły również do malarstwa.
Radomskie szopki anno Domini 2013




Kolędy i pastorałki
„Calendae” to po łacinie po prostu pierwszy dzień miesiąca. Starożytni Rzymianie szczególnie uroczyście obchodzili pierwszy dzień miesiąca stycznia, kiedy to obdarowywali się prezentami i życzeniami, śpiewali też pieśni. Chrześcijaństwo przejęło ten zwyczaj i połączyło go z okresem Bożego Narodzenia. Zwyczaj składania sobie życzeń i wręczania podarków na nowy rok u Słowian pojawił się około VII w.n.e. Po przyjęciu chrztu przez Mieszka I tradycję przeniesiono na święta Bożego Narodzenia.
Kolęda w pierwszym znaczeniu była najprawdopodobniej noworoczną pieśnią powitalną, przekazującą życzenia szczęścia i pomyślności. Z czasem słowo to zaczęło oznaczać pieśń religijną, związaną z narodzinami Chrystusa. Najstarszą polską zachowaną do dziś kolędą jest XIV-wieczna pieśń „Buccinemus in hac die” (Grajmy w tym dniu”) Bartłomieja z Jasła. Polską, ale napisaną po łacinie. Najstarsza kolęda w języku polskim pochodzi najprawdopodobniej z 1424 roku – to „Zdrów bądź Królu Anielski” Jana Szczekny. Okresem rozkwitu polskiej kolędy był wiek XVII i XVIII – wtedy właśnie powstało większość kolęd śpiewanych dzisiaj w polskich kościołach i domach. Tworzyli je głównie księża, mnisi (głównie franciszkanie i benedyktyni), bakałarze, organiści.
Takie pieśni jak „Przybieżeli do Betlejem” czy „Wczora z wieczora” to już nie tyle kolędy co pastorałki. Określenie to pochodzi od łacińskich słów „pastor” – pasterz i oznacza kolędę pasterską, ludową, najczęściej opowiadającą o pasterzach.
Najsłynniejszą kolędą jest „Cicha noc”, którą przetłumaczono na ponad 300 języków i dialektów. A jest to bardzo młoda pieśń, napisana w języku niemieckim, w 1818 r., w Oberndorfie pod Salzburgiem. Jej autorami byli wikary miejscowego kościoła Józef Mohr oraz jego organista Franz Gruber. Polskiego przekładu dokonano w 1930 r.
Zwyczaj ozdabiania choinki też jest niemiecki, narodził się w Alzacji, gdzie wstawiano do domów drzewka, po czym ubierano ozdobami z papieru i – nawiązując do rajskiego drzewa-jabłkami. Wielkim zwolennikiem tego zwyczaju był ponoć Marcin Luter. Choinki stały się bardzo popularne w protestanckich Niemczech, skąd do Polski przywieźli je niemieccy protestanci w XVIII i XIX w.
Przed erą choinki Polacy dekorowali izby podłaźniczką (czubek jodły, świerka lub sosnowa gałąź zawieszona u sufitu) lub diduchem czyli dekorowanym snopem zboża.













