[gallery id=964]
Nawet najmłodsi uczniowie szkoły bardzo aktywnie pracowali i to z widocznym, smacznym efektem. Pracy było co niemiara, ponieważ należało przygotować 6 porcji ciasta do smażenia. Były też gotowe faworki, tak by od samego początku stanowisko do pakowania ciastek miało co robić. Widać było ogromne zaangażowanie zarówno gości, jak również naszej szkolnej społeczności.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się posłanka Marzena Wróbel, dziennikarka Anna Orzeł Anna Orzeł oraz wolontariusze hospicjum, którzy wraz z uczniami i ich rodzicami mogli poznać krok po kroku proces wykonania najpopularniejszych ciastek karnawałowych.
Nad procesem smażenia czuwała Ewa Łyżwińska. Kiedy już usmażono stosy złotych ciasteczek, przystąpiono do kwesty. - Faworki rozchodziły się jak przysłowiowe, ciepłe bułeczki, a puszki z pieniędzmi stawały się coraz cięższe. Trudno policzyć jaką kwotę "wysmażyliśmy", ale jedno jest pewne. Tak jak wszyscy okazali wielkie serce, angażując się w ten projekt, tak samo wykazali duże wsparcie finansowe dla podopiecznych hospicjum. Każdy z uczestników otrzymał certyfikat "Chruścikowego Krepla" wraz z nim książeczkę z przepisami - powiedziała Beata Rybińska, nauczycielka z PSP 23.
Równolegle ze smażeniem faworków w świetlicy odbywały się warsztaty inspirowane dniem świętego Walentego. Każdy uczestnik miał okazję wykonać upominek dla swoich najbliższych. Filc, kolorowy papier, pianka florystyczna, bibuła, butelki, słoiki, a nawet rolki po papierze toaletowym, wszystko to posłużyło do zrobienia prezentów, z których każdy był wyjątkowy, bo wykonany według własnego pomysłu.
Organizatorami imprezy byli nauczyciele: Magdalena Baranowska, Maria Dusińska, Anna Kowalczyk, Elżbieta Pękacka, Beata Rybińska, Monika Witkowska, Iwona Wójcik.
