
Co nie udało się w sobotę drużynie seniorów Czarnych, udało się dzień później zespołowi Młodej Ligi. Radomianie zrewanżowali się tym samym rywalom za porażkę 0:3 z pierwszej rundy.
Mecz był określany mianem starcia dwóch czołowych "bombardierów" rozgrywek - Patryka Napiórkowskiego z AZSu i Rafała Faryny z RCS Czarnych. Ten pierwszy zdobył w tym spotkaniu dwadzieścia osiem oczek, a atakujący radomian dwadzieścia dwa. Faryna był nieco skuteczniejszy (61% skończonych ataków przy 59% przeciwnika). W siatkówce nie liczą się jednak indywidualne osiągnięcia, a rezultaty osiągane przez drużynę i w tym aspekcie w niedzielę podopieczni trenera Jacka Skroka byli od rywali lepsi i zainkasowali komplet trzech punktów.
Indykpol AZS Olsztyn - RCS Czarni Radom 1:3 (19:25, 23:25, 25:21, 23:25)
Indykpol: Koziatek, Kamiński, Kurmin, Napiórkowski, Guzewicz, Macyra, Mariański (libero) oraz Domeracki, Kozłowski, Michalczyk, Leik
RCS Czarni: Firlej, Jarzyna, Płaskociński, Machowicz, Faryna, Ostrowski, P. Filipowicz (libero) oraz Kiernoz, Zugaj














