Sama estetyka plakatów wyborczych to rzecz gustu. Jednak poniewierające się po ulicach i chodnikach zerwane afisze z pewnością nie wyglądają dobrze. Dlatego przewodniczący Dariusz Wójcik proponuje, aby podczas najbliższej kampanii wyborczej wprowadzić zakaz wieszania plakatów w pasie drogowym.
- Wszyscy wiemy, jak nasze miasto wygląda podczas wyborów. Najbliższe odbędą się w listopadzie. Wiatr i deszcz sprawią, że część afiszy zostanie zerwanych. Nie chcę, aby poniewierały się po najruchliwszych ulicach w Radomiu. Dlatego zaproponuję radnym wprowadzenie zakazu wieszania plakatów w pasie drogowym. Inne miasta już wprowadziły takie ograniczenia i zdaje to egzamin - mówi Dariusz Wójcik.
Zdaniem polityków Platformy Obywatelskiej, pomysł przewodniczącego Rady Miejskiej jest dobry, choć wymaga jeszcze dyskusji.
- Uważam, że jest to ciekawa inicjatywa. Przed każdymi wyborami tych plakatów jest bardzo dużo. Te umieszczone na słupach przy ruchliwych arteriach mogą zmniejszać bezpieczeństwo podróżnych i zasłaniać znaki drogowe. Myślę, że ten projekt powinien zostać jeszcze przedyskutowany - twierdzi radny Jerzy Zawodnik z PO.
Z kolei Sojusz Lewicy Demokratycznej krytycznie odnosi się do tej propozycji.
- Te słupy wyglądają mało estetycznie, ale nie tylko przez plakaty wyborcze. Afisze z wizerunkami polityków powinny tam wisieć przez miesiąc, a potem osoby, które za nie zapłaciły powinny je usunąć. Uważam, że ten zakaz niekorzystnie odbije się na opozycyjnych partiach. Ekipa rządząca pewnie nadal będzie mogła zamieszczać swoje plakaty na autobusach i przystankach. Mniejszych ugrupowań na to po prostu nie stać. Jeśli już chcemy dbać o estetykę, to zróbmy to kompleksowo i nie pozwalajmy na wieszanie billboardów w innych miejscach. Wtedy na pewno ten projekt poprę - dodaje Zenon Krawczyk z SLD.
