W tej sprawie napisała do nas nasza czytelniczka Monika.
- Kiedy urodził się nasz synek, długo nie mogliśmy się zdecydować na wybór imienia. Wcześniej mieliśmy jakieś propozycje, ale uznaliśmy, że żadna nie pasuje do synka, kiedy go wreszcie zobaczyliśmy. Jeszcze w szpitalu mówiliśmy do niego Adaś, kilka dni później w domu jeszcze inaczej. Kiedy poszliśmy do urzędu, aby oficjalnie zapisać synka, wyraziłam swoje wątpliwości – informuje nasza czytelniczka. - Byłam zdziwiona, kiedy pani urzędniczka poinformowała mnie, że na zmianę tej decyzji mam pół roku, a koszty takich działań są niewielkie. Ostatecznie zostaliśmy przy imieniu, które zostało zapisane, jako pierwsze, ale warto aby inni rodzice wiedzieli, że mają taką możliwość – dodała.
Faktycznie obowiązujące przepisy dopuszczają zmianę imienia dziecka.
- Na podstawie art. 51 Prawo o aktach stanu cywilnego, rodzice dziecka mogą w ciągu 6 miesięcy od daty sporządzenia aktu urodzenia złożyć kierownikowi urzędu stanu cywilnego pisemne oświadczenie o zmianie imienia (imion) dziecka wpisanego do aktu w chwili jego sporządzenia. Opłata za tę czynność wynosi 11 zł – informuje Małgorzata Milewska, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Radomiu.
W radomskim USC w 2013 roku odnotowano sześć takich przypadków.
- Wszystkie podyktowane były nie do końca przemyślaną decyzją rodziców. Przykłady takich zmian to: Adam Kamil na Filip Adam, Borys na Borys Jerzy czy Antoni Tomasz na Aleksander Tomasz – dodaje Małgorzata Milewska.
