Spadek bezrobocia w maju. Prognozy optymistyczne

Według danych Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu, w maju - w mieście jak i powiecie - z rejestrów ubyło 960 osób bez pracy. Był to kolejny miesiąc w tym roku, w którym mieliśmy do czynienia ze znaczącym spadkiem bezrobocia. 

- Myślę, że ta tendencja jeszcze się utrzyma - mówi Józef Bakuła, dyrektor PUP w Radomiu. - Cały czas mamy do czynie ze wzrostem gospodarczym. Przedsiębiorcy przychodzą do nas z kolejnymi ogłoszeniami o pracę. Jedynym minusem jest to, że ludzie są zatrudniani na umowy na czas określony. Właściciele firm obawiają się, że z czasem sytuacja może się pogorszyć i nie chcą ryzykować ze stałymi umowami - te w razie zwolnień niosą se sobą dodatkowe koszty dla pracodawców. W drugiej połowie czerwca, jak co roku, przybędzie również ogłoszeń dotyczących prac sezonowych, głownie w rolnictwie i przetwórstwie owocowo - warzywnym. A to może oznaczać jeszcze większy spadek bezrobocia.

Jak długo będziemy mieli do czynienia z tak taką sytuacją w Radomiu i subregionie? Prawdopodobnie utrzyma się ona do przełomu jesieni i zimy. Wtedy to zazwyczaj pośredniak odnotowywał wzrost bezrobocia. Inaczej jednak wyglądało to w 2013 roku, kiedy to osób bez pracy przybyło nawet w sierpniu.

W tym roku duży wpływ na statystki mają realizowane przez PUP aktywne formy walki z bezrobociem. W sumie, dzięki wsparciu z Unii Europejskiej oraz budżetu państwa, pula pieniędzy na pomoc osobom bezrobotnym wynosi 42 mln zł.

- Dzięki tym pieniądzom są już organizowane staże i szkolenia. Oprócz tego wsparcie otrzymują ci, którzy zdecydowali się założyć własną działalność gospodarczą. Cały czas zabiegamy również o dodatkowe fundusze, które umożliwią nam pomoc osobom bezrobotnym, które ukończyły 50 lat. Dodatkowo, dzięki zmianom w prawie, możemy przyznawać tzw. bony stażowe, które się doskonale sprawdzają i w główniej mierze pomagają ludziom młodym, w tym absolwentom - dodaje dyrektor Bakuła.