Był to pierwszy mecz podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego. Oprócz Rosy i wrocławskiego zespołu uczestnikami tych zawodów są PGE Turów Zgorzelec i Polfarmex Kutno.
W Wałbrzychu radomianie muszą sobie radzić bez rozgrywającego Kamila Łączyńskiego, który dostał wolne po meczach reprezentacji Polski i do zespołu dołączy we wtorek. Zespołem kieruję już Wojciech Kamiński, który ostatnio pełnił funkcję asystenta trenera Mike Taylora w zespole biało-czerwonych, która awansowała do mistrzostw Europy.
Rosa świetnie rozpoczęła to spotkanie, prowadząc po pierwszej kwarcie trzynastoma punktami. Ten wynik utrzymywał się do ostatniej kwarty. W niej Śląsk zbliżył się do naszego zespołu na kilka punktów, jednak zespół z Radomia pokazał klasę i nie dał sobie odebrać zwycięstwa.
W drugim dniu turnieju w Wałbrzychu, Rosa zmierzy się z mistrzem Polski, Turowem Zgorzelec. Początek o godz. 20:00.
Rosa Radom – WKS Śląsk Wrocław 70:67 (21:8, 18:19, 19:19, 12:21)
Rosa: Turek 23, Sokołowski 18, Witka 8, Jeszke 7, Szymkiewicz 4, Majewski 3, Adams 3, Gibson 2, Zalewski 2, Mirković 0.














