W PiS podkreślają, że startujący z 4 miejsca na liście Zbigniew Kuźmiuk odniósł miażdżące zwycięstwo nad rywalami (otrzymał na Mazowszu prawie 70 tys. głosów) i że wyborców udało się przekonać, że był to jedyny radomski kandydat z szansami na wejście do PE.
- Ten wynik to nie tylko rezultat kampanii, ale też mojego 20-letniego funkcjonowania w służbie publicznej. Dzięki Bogu mam na swoim koncie – jako wojewoda i marszałek – jakieś sukcesy, choćby doprowadzenie do końca zarzuconych inwestycji: szpitala wojewódzkiego w Radomiu czy zalewu w Domaniowie – stwierdza Zbigniew Kuźmiuk.Czym chce się on zająć w europarlamencie? Przede wszystkim znieść nierówny podział funduszy europejskich na Mazowszu.
- Mamy z tym problem. Chcę doprowadzić do misji PE w Polsce. Ktoś z Brukseli musi na miejscu zobaczyć, że subregion radomski jest źle traktowany – mówi Kuźmiuk. - Ostatnio nawet marszałek Adam Struzik zaczyna mówić o wydzieleniu Warszawy z województwa. Ale z rugiej strony po raz kolejny odciął się np. od budowy Portu Lotniczego Radom. To zaprzeczenie polityki regionalnej. Województwo ma wręcz obowiązek wspierać takie regionalne inwestycje. Mam nadzieje, że po wyborach samorządowych będziemy mieć udział we władzach Mazowsza.Senator Wojciech Skurkiweicz dodaje, że wybory samorządowe najprawdopodobniej odbędą się 16 listopada.
- W miniona niedzielę zrobiliśmy pierwszy krok. Teraz zaczynamy przygotowania do jesieni – zapowiada.
Dodajmy, że po zaprzysiężeniu Zbigniewa Kuźmiuka w Parlamencie Europejskim jego miejsce w polskim Sejmie zajmie Krzysztof Sońta, który w wyborach w 2011 roku otrzymał 9 tys. 436 głosów i nie został ponownie wybrany. Obecnie jest dyrektorem Zespołu Szkół Specjalnych nr 2 w Radomiu.
- Krzysztof Sońta obejmie mandat, ale nie jako poseł zawodowy. Ma bowiem zobowiązania wobec szkoły, którą prowadzi. Zresztą do końca kadencji Sejmu pozostało już niewiele – stwierdzaMarek Suski.














