Znamy Radomskiego Mistrza Trzeszczących Wierszyków

Wady wymowy nie są dla nich przeszkodą. Trzydziestu dwóch uczniów wzięło udział w konkursie "Trzeszczące wierszyki". Eliminacje odbyły się w poniedziałek (27 kwietnia) w klubie IGREK na radomskich Plantach.


Przez cały rok ćwiczą pod okiem logopedów, w konkursie recytatorskim zaprezentowali efekty tej pracy. Każdy został doceniony wyróżnieniem, ale jurorom pod przewodnictwem Urszuli Chudoby najbardziej podobała się interpretacja Laury Wieteski, uczennicy pierwszej klasy z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 4 w Radomiu. - Czuję się bardzo szczęśliwa, że wygrałam. Powiedziałam wiersz "Dekoracje". Podoba mi się, bo można na nim ćwiczyć problemy z mówieniem – powiedziała laureatka.

Drugie miejsce zajął Oliwier Węgrzyn z trzeciej klasy Publicznej Szkoły Podstawowej nr  33, a trzecie Kinga Stępniewska z pierwszej klasy Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4.

Tegoroczny konkurs odbywał się po raz trzeci. Magdalena Sulich – Kosiec, pomysłodawczyni i organizatorka imprezy przyznaje, że frekwencja była wyjątkowa. Do konkursu zgłoszono 34. dzieci z 13 szkół. Ostatecznie przed publicznością i jurorami zaprezentowało się 32. - Coraz trudniejsze i dłuższe wierszyki wybierają uczestnicy a to oznacza, że dzieci mierzą się z coraz wyższą poprzeczką. Cieszy mnie to bardzo, bo konkurs się rozwija. Zapraszamy za rok – zachęcała już po wręczeniu nagród.

Atrakcją dla wszystkich dzieci było spotkanie z Agnieszką Frączek, znaną autorką książek dla dzieci.  - Dzieci z wadami wymowy powinny brać udział w konkursach. W ten sposób nabierają pewności siebie i pokazują, że  też potrafią osiągnąć sukces – stwierdziła.

Konkurs to przede wszystkim dobra zabawa.

Był też słodki poczęstunek i zdjęcia z maskotką – krówką z "Figandu".