Jak twierdzi Ryszard Fałek, złożony wniosek na razie ma również poparcie radnego Leszka Pożyczki.
- Liczę również na przychylność pozostałych radnych. Sam życiorys Anny Walentynowicz stanowi argumentację dla takiego wyboru. Ona do końca walczyła o ludzi pracy. Jasno pokazywała swoje stanowisko, przez co popadała nawet w konflikt z Lechem Wałęsą, broniąc swoich racji. Ludzie pracy są zapomniani w obecnych czasach, dlatego osoba która do końca swoich dni walczyła o nich, będzie moim zdaniem godnym patronem dla tej pięknej drogi – powiedział Ryszard Fałek.
Radny przyznał, że miał również inne pomysły na patrona obwodnicy, ale Anna Walentynowicz jemu, a także członkom Stowarzyszenia Wspólnota Samorządowa wydała się najodpowiedniejsza.
Przypomnijmy, że na początku marca Maria Bienkiewicz, Andrzej Łuczycki i Ireneusz Domański złożyli wniosek o nadanie obwodnicy imienia Jacka Kuronia. Wcześniej padały również inne propozycje, dyskutuje się o tym co najmniej od 2012 r. Jedni chcieli, by całości nadać jednego patrona, inni optowali za podzieleniem obwodnicy na pięć odcinków i nazwanie inaczej każdej z części. Bractwo Rowerowe proponowało np. nazwy odnoszące się do historii naszego miasta: Aleja Piastów, Aleja Kazimierza Wielkiego, Aleja Wojewódzka, Aleja X Wieków Radomia, Aleja Konstytucyjna lub Aleja Konstytucji Nihil Novi i Aleja Rzeczpospolitej. Ktoś inny uważał, że należy uhonorować prezydenta RP Ryszarda Kaczorowskiego, bp. Edwarda Materskiego, senatora Macieja Glogiera, Jacka Kuronia i prof. Leszka Kołakowskiego. Ostatecznie komisja kultury, która opiniuje wnioski o nadanie nazwy ulicy, postanowiła, by z mianowaniem obwodnicy poczekać do jej ukończenia.
