W rozegranych w Lidzbarku Welskim kolejnych meczach kontrolnych przygotowujących do ligi Cerrad Czarni dwukrotnie pokonali stołeczną Politechnikę. Najpierw w piątek 3:1 (20:25, 25:17, 25:16, 27:25), natomiast w sobotę 3:0 (25:21, 25:22, 26:24).
Pod nieobecność Raula Lozano, który na zaproszenie byłego reprezentanta Polski Łukasza Kadziewicza w piątkowy wieczór był gościem "Tańca z Gwiazdami", drużynę Cerradu prowadził doskonale znany duet trenerów Robert Prygiel - Wojciech Stępień. Choć w piątek pierwszy set należał do warszawiaków, w kolejnych partiach górą byli już radomianie.
- Początek mieliśmy słabszy. Potem chłopcy się rozgrzali i wyglądało to naprawdę dobrze - powiedział Dariusz Fryszkowski, kierownik klubu. Zwłaszcza w trzecim secie gra zespołu była godna pochwały. - Pokazaliśmy się niemal perfekcyjnie. Funkcjonował blok. W tej fazie meczu zdobyliśmy tym elementem aż dziesięć punktów - dodał.
W sobotę (3.10) o godz. 11 odbył się drugi sparing tych drużyn. W porównaniu do wyjściowego składu z dnia poprzedniego, na parkiecie zamiast Daniela Plińskiego zameldował się Bartłomiej Grzechnik. Ani on, ani Radosław Zbierski nie pojawili się tego dnia na boisku.
Znów to ostatnia partia przyniosła najwięcej emocji, ale ponownie to naszej ekipie udało się zachować koncentrację do ostatnie piłki i wygrać na przewagi. W drużynie z Warszawy zabrakło tym razem nowych, doświadczonych zawodników: Pawła Zagumnego i Guillaume Samici.
Piątek (2 października, g. 16:00)
Cerrad Czarni Radom – AZS Politechnika Warszawa 3:0 (25:21, 25:22, 26:24)
Cerrad Czarni: Szczurek, Bołądź, Pliński, Ostrowski, Żaliński, Grobelny, Kowalski (libero) oraz Zugaj, La Cavera, Zbierski, Zwiech
Sobota (3 października, g. 11:00)
Cerrad Czarni Radom – AZS Politechnika Warszawa 3:0 (25:21, 25:22, 26:24)
Cerrad Czarni: Szczurek, Żaliński, Grzechnik, Bołądź, Grobelny, Ostrowski, Kowalski (libero) oraz La Cavera, Zwiech, Zugaj
