Wypalał trawy - nie spodziewał się drona
59-letni mieszkaniec powiatu radomskiego postanowił „oczyścić działkę” podpalając rozległy teren porośnięty trzciną i trawą. Nie spodziewał się policyjnego drona. Teraz będzie musiał zapłacić mandat, a w stosunku do jego dwóch pomocników zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. Wydawać by się mogło, że w obliczu suszy i nieustających alarmów ze strony ekologów i strażaków, ludzie zrozumieją wreszcie, z jak wielkim niebezpieczeństwem wiąże się wypalanie traw. Niestety, każdej wiosny temat wraca jak bumerang.
28.04.2020 10:43