Konsultantka ślubna wykonuje mrówczą
pracę za parę młodą. Bierze na siebie wszystkie zobowiązania, tym samym
uwalniając przyszłych małżonków od trosk związanych z organizacją
wesela. Ale o wedding plannerach wciąż wiemy niewiele. Czym zajmują się
konsultantki ślubne?Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek, kim tak właściwie jest wedding planner? Pierwsze skojarzenie to piękna Jennifer Lopez w filmie „Powiedz tak”. Chyba nawet setka artykułów w gazetach nie byłaby w stanie zrobić takiej reklamy konsultantkom ślubnym, jak ta urocza komedia. Wiele dziewczyn po obejrzeniu filmu marzy o takim zawodzie – wybieranie koronek, bukietów, tortów… Tyle fikcja. Polskie realia są jednak trochę inne.
Więcej niż katalogi
Poziom wiedzy społeczeństwa o tym zawodzie wciąż jest bardzo niski. Niewiele par decyduje się na pomoc konsultantki. Jest to uważane wręcz za fanaberię i niepotrzebny wydatek. To bardzo krzywdząca opinia, bo zawód konsultanta ślubnego to znacznie więcej niż tylko podsuwanie przyszłej pannie młodej katalogów z sukniami ślubnymi. To żmudna praca, codziennie śledzenie trendów, nieustanna weryfikacja podwykonawców, ale także kopalnia pomysłów i ciekawych rozwiązań. Konsultant pozwala oszczędzić narzeczonym mnóstwo czasu i nerwów.
Ślub co tydzień
Czy wiesz, ile godzin trzeba poświęcić na zaplanowanie wesela? Trzeba znaleźć odpowiednie miejsce, odpowiednich podwykonawców, sprawdzić przynajmniej po kilku z każdej branży; tak, by wybrać odpowiednią osobę. A co, jeśli sala okaże się kompletną klapą? Będzie panował tam nieporządek, właścicielka to osoba nieskłonna do żadnej dyskusji i ustępstw, która nie umie udzielić konkretnej odpowiedzi dotyczącej menu i stawek za zorganizowanie przyjęcia… A to dopiero początek weselnego maratonu. Przerażające? Nawet bardzo. Bo para młoda nie bierze ślubu co tydzień, a konsultantka ślubna – tak. Doskonale orientuje się na rynku, umie negocjować stawki i zwraca uwagę na szczegóły, o których narzeczeni nie mają pojęcia.
Para młoda decyduje
Często spotykam się z zarzutem, że odbieram parze młodej przyjemność z planowania wesela. Nic bardziej mylnego – dzięki rozległej wiedzy jestem w stanie zaproponować narzeczonym najlepszych podwykonawców na rynku, ale decydujący głos posiada zawsze para młoda. Nikt nie podejmuje za nich nawet najdrobniejszych decyzji. Ja mogę jedynie doradzić, co będzie dobre, a co niekoniecznie.
Zaufać konsultantce
Ale nie tylko przyszli nowożeńcy reagują podejrzliwością w kontaktach z agencją ślubną. Bardzo często spotykam się z nieufnością ze strony samej branży weselnej. Fotografowie, zespoły i kamerzyści nie chcą nawiązać współpracy, ponieważ obawiają się płacenia prowizji konsultantce. Ten mit pokutuje w świadomości większości ludzi. Profesjonalna agencja nie pobiera żadnych opłat – to my dobieramy sobie ludzi, z którymi chcemy pracować. Kontaktujemy się z firmami, które w naszym odczuciu są warte współpracy – rzetelnymi i solidnymi. Takimi, które są w stanie zapewnić usługi na najwyższym poziomie.
Niczym goście na własnym weselu
Konsultant ślubny jest osobą niezależną. Doradza parze młodej i proponuje najciekawsze rozwiązania – takie, które są dopasowane do budżetu i marzeń narzeczonych. Każda para jest inna i dlatego oferta jest „szyta na miarę”. Ale główna zaleta usług oferowanych przez konsultantkę to wyręczenie przyszłych nowożeńców od wszelkich formalności – uzgadnianie terminów, wpłacanie zaliczek, rozliczenia końcowe – to wszystko bierze na siebie konsultanta. Zadaniem pary jest jedynie podejmowanie decyzji w sprawie wszystkich szczegółów. Konsultant przypilnuje także wszystkiego w dniu ślubu, żebyście nie musieli myśleć o niczym innym niż szampańska zabawa. Dzięki temu wy i wasi rodzice będziecie mogli poczuć się jak goście na własnym weselu.
Źródło www.eradomianki.pl
