Szpital bez ochrony. Dyżur pełnili pracownicy

Jak informuje Wiktoria Stefańska, rzeczniczka Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, od 1 lutego szpital był zabezpieczony własnym personelem. Spowodowały to względy ekonomiczne.

- Sytuacja ekonomiczna szpitala zmusza dyrekcję do poprawy sytuacji finansowej poprzez analizę zakupu usług zewnętrznych i między innymi, w wyniku tych działań, od 1 lutego szpital był zabezpieczony własnym personelem - informuje Wiktoria Stefańska.

Od 6 lutego od godz. 12.00 usługi zaczęła świadczyć zewnętrzna firma ochroniarska.

- Będą podjęte działania i rozwiązania mające na celu zabezpieczenie szpitala i jednocześnie ograniczenie kosztów zakupu usługi zewnętrznej w zmodyfikowanym zakresie - informuje rzeczniczka.

Wiktoria Stefańska zapewnia, że pacjenci mogli czuć się bezpiecznie.

- Warto podkreślić, że Radomski Szpital Specjalistyczny oferuje nowoczesne usługi pod względem medycznym, jak i bezpieczeństwa, więc pacjenci, jak najbardziej mogą czuć się bezpieczni. Natomiast usługi firmy ochroniarskiej dotyczą stricte zabezpieczenia mienia i terenu szpitala. Szpital ma zabezpieczone środki na te działania - mówi.

Jak udało nam się ustalić, "zabezpieczenie własnym personelem", o którym mówi rzeczniczka, nie oznacza, że ochroniarzami byli lekarze.