Rusza festiwal gombrowiczowski

W sobotę startuje XVI edycja Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego. Najciekawsze inscenizacje zaprezentuje 11 zespołów z Polski, Kosova, Japonii, Argentyny i Stanów Zjednoczonych. Zwycięzcę, który otrzyma Grand Prix – Kapelusz Gombrowicza wyłoni jury w składzie: Agata Grenda, Lena Frankiewicz, Łukasz Maciejewski i Jacek Wakar.

Festiwal rozpocznie (sobota, godz. 19, Duża Scena) „Iwona, księżniczka Burgunda” Teatru Wybrzeże z Gdańska. To spektakl z muzyką na żywo. Aktorzy rozpoczynają sztukę w foyer - zapraszają widzów do wspólnej zabawy i wprowadzają na widownię. Sztuka obnażająca nasze lęki przed innością. A gdzie znajdziemy tytułową Iwonę? Może będzie kimś z naszego otoczenia? Reżyseria Adam Orzechowski. Jednocześnie zostaną otwarte otwarte wystawy towarzyszących XVI MFG: pokonkursowa ekspozycja plakatów gombrowiczowskich oraz wystawa „Kantor w Teatrze La MaMa”.

W niedzielę organizatorzy zapraszają na dwa spektakl. O godz. 16.30 na Scenie Kameralnej Teatr Polski im. Hieronima Konieczki z Bydgoszczy zaprezentuje „Amerykę” w reżyserii Julii Holewińskiej. Centralną postacią tej opowieści jest Witoldo Gombrowicz – argentyński pisarz, noblista, uciekinier z polskości, który zabiera nas w podróż po swojej ukochanej Ameryce Południowej i jednocześnie w głąb swojego nowego, nieznanego dramatu. Uwolniony od ciężaru swego kraju i języka, snuje opowieść o „nowej Ameryce, o nas wszystkich”. Natomiast o godz. 19 na Dużej Scenie radomski Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego pokaże „Iwonę, księżniczkę Burgunda”. Spektakl wyreżyserował Jarosław Tumidajski, piękną, monumentalną scenografię przygotował Michał Dracz, a kostiumy - Krystian Szymczaka.

W poniedziałek bardzo ciekawe odczytanie „Ślubu” przez lalkowy teatr formy. Dramat o godz. 19 na Dużej Scenie zaprezentuje Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana z Bielska-Białej. Reżyseria Agata Biziuk. Także we wtorek (godz. 19, Duża Scena) na festiwalu pojawi się teatr lalek, tym razem z Białegostoku. W reżyserii Waldemara Śmigasiewicza zobaczymy „Hulajgęba”. To adaptacja powieści Witolda Gombrowicza „Ferdydurke” oraz fragmentów dziennika i refleksji autora rozrzuconych we „Wspomnieniach polskich. Wędrówki po Argentynie” oraz „Rozmów z Gombrowiczem”. Sam tytuł adaptacji, jak i spektaklu został zaczerpnięty z jednego z rozdziałów „Ferdydurke” - „Hulajgęba i nowe przyłapanie”.

We środę o godz. 19 na Scenie Kameralnej zaprezentuje się Simul Theatre Company + Koniereni z Tokio ze spektaklem „Ferdydurke” w reżyserii Yasuhiro Aaki. Widzieliśmy już wiele zagranicznych realizacji tego tekstu. A jak zinterpretują powieść japońscy artyści? Spektakl powstawał z udziałem widzów, którzy przychodząc na próby otwarte dzielili się z teatrem swoimi uwagami. W czwartek natomiast (godz.19, Duża Scena) będziemy mogli zobaczyć „Ferdydurke”, a przywiezie go do Radomia Teatr im. Aleksandra Fredry z Gniezna. Reżyseria Piotr Ratajczak. Twórcy spektaklu zainspirowani głównymi wątkami powieści, opowiadają o wyzwoleniu człowieka z formy, narzucanej zarówno przez społeczeństwo, bliskich, jak i tradycję, system kształcenia i media oraz o ucieczce od „gęby" i schematycznego postrzegania drugiego człowieka.

W piątek czekają nas dwa przedstawienia. O godz. 12 i 17 na Scenie Kameralnej pokazana zostanie „Iwona, księżniczka Burgunda” kolejnego japońskiego teatru - Chiten, tym razem z Kioto. Reżyseria Miura Motoi. Azjatyckie odczytanie dramatu Gombrowicza. Czy nas zaskoczy? Teatr Chiten gościliśmy już w Radomiu ze spektaklem „Gracz”. Natomiast o godz. 19 na Dużej Scenie zobaczymy „Ślub” Narodowego Teatru Kosowa z Pristiny. Spektakl reżyseruje Norbert Rakowski. Jak doświadczenie wojny kraju na Bałkanach wpłynęło na interpretację „Ślubu”?

Ostatni dzień festiwalu będzie obcojęzyczny. Najpierw, o godz. 16.30 na Dużej Scenie Iceberg Teatro z Buenos Aires zaprezentuje „Pornografię” w reżyserii Alejandro Radawskiego. Pięć aktorek na scenie, kamera na żywo, odniesienie do polskiej symboliki religijnej i narodowościowej. Jaki obraz człowieka się wyłoni? Natomiast o godz. 19 na Scenie Kameralnej słynny teatr La MaMa z Nowego Jorku pokaże „Ślub” w reżyserii Zishana Ugurlu. Amerykańska premiera odbyła się 26 września, a spektakl został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność. Radomski Powszechny współpracował przy produkcji „Ślubu”. Scenografię zaprojektował Michał Dracz, a kostiumy Krystian Szymczak. W poniedziałek, 21 października La MaMa ze „Ślubem” wystąpi w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.

Tegoroczny program festiwalu obfituje w liczne wydarzenia towarzyszące. Będzie performance, monodramy, czytanie performatywne i koncert. Już w sobotę, 12 października (godz. 17, Scena Kotłownia) zobaczymy premierę „Biesiady u hrabiny Kotłubaj” w reżyserii Błażeja Peszka. Monodram w wykonaniu Małgorzaty Maślanki to drugie w tym roku przedstawienie przygotowane przez Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. W niedzielę o godz. 14 organizatorzy festiwalu zapraszają na Scenę Kotłownia na debatę literacką „Pisanie to ja! Autobiografia jako poszukiwanie tożsamości”. Poprowadzi ją Michał Pabian, a udział wezmą: Justyna Sobolewska - krytyczka literacka i dziennikarka, prof. Piotr Śliwiński - literaturoznawca, krytyk literacki, badacz polskiej poezji współczesnej, nauczyciel akademicki i profesor nauk humanistycznych i Jakobe Mansztajn - polski influencer, bloger i poeta narodowości żydowskiej, współautor bloga Make Life Harder.

W poniedziałek o godz. 17 na Scenie Kotłownia aktor Powszechnego Piotr Kondrat zaprezentuje monodram „Opehetka”. Natomiast w środę o godz. 17 także na Scenie Kotłownia zaplanowano czytanie performatywne „Iwony, księżniczki Burgunda”. Scenariusz i reżyseria Magdalena Marszałkowska, w czytaniu wezmą udział radomscy aktorzy.

Ostatnim wydarzeniem towarzyszącym (sobota, 19 października; godz. 21, Scena Kotłownia) będzie koncert Jerzego Mączyńskiego - saksofonisty i kompozytora, lidera formacji Jerry & The Pelican System, nazywanego głosem młodego pokolenia wykształconych artystów. Ok. godz. 22 poznamy werdykt jury.

Wstęp na wydarzenia festiwalu jest płatny. Bilety jeszcze można kupić.