Inspekcja zatrzymała ciężarówkę na drodze S7 koło Grójca. Pojazdem przewożone było zboże ze Słowacji do Polski. Po sprawdzeniu na wadze okazało się, że ciężarówka wraz z ładunkiem ważyła 48,5 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton. Jednocześnie przekroczony został nacisk osi napędowej na drogę.
Funkcjonariusze sprawdzili także dane z tachografu i karty kierowcy. Stwierdzili siedem przypadków jazdy bez zalogowanej karty.
"W trakcie przesłuchania kontrolowany kierowca stanowczo temu zaprzeczał. Nierejestrowanie aktywności kierowcy miało miejsce poza bieżącym dziennym czasem prowadzenia pojazdu. W związku z tym faktem, inspektorzy ITD nie mieli podstaw do administracyjnego zatrzymania prawa jazdy kontrolowanego kierowcy" - czytamy w komunikacie WITD w Radomiu.
Podejrzenia wzbudził także stan licznika ciężarówki. Z informacji zwartych w bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynikało, że ostatni odczyt drogomierza wykonano przy stanie: 1 040 080 km. Tymczasem w trakcie czynności kontrolnych ITD stan licznika przebiegu pojazdu wynosił: 1 026 878 km.
Kierowca został ukarany mandatem i zakazem dalszej jazdy do momentu usunięcia stwierdzonych naruszeń. W związku z tym nadmiar zboża musiał być przeładowany na inny pojazd. Za stwierdzone naruszenia wagowe i nierejestrowanie czasu pracy kierowcy będą wszczęte postępowania administracyjne wobec przedsiębiorcy. Za naruszenia z ustawy prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o transporcie drogowym grożą mu kary w łącznej wysokości 20 000 zł. Sprawę rozbieżności drogomierza samochodu ciężarowego przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom miejscowej jednostki policji.


















Napisz komentarz
Komentarze