W środę, 5 czerwca policjanci z radomskiej drogówki, którzy pełnili służbę na motocyklach otrzymali informację od jednego z kierowców, że pojazd marki Opel nie utrzymuje toru jazdy. Mundurowi ruszyli to sprawdzić i zlokalizowali pojazd we Wsoli. Za kierownicą siedział 37-latek z Radomia, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu.
- Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało mężczyzna ma dożywotni sądowy zakaz kierowania pojazdami. Pojazd został przekazany osobie wskazanej - mówi Justyna Jaśkiewicz, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Teraz o konsekwencjach, jakie poniesie mężczyzna, zadecyduje sąd. Za kierowanie autem pod wpływem alkoholu grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, natomiast za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
















Napisz komentarz
Komentarze