„Szef mnie zwolnił na SKYPE XDDDDD bo zrobiłam 9 wizualizacji do produkcji, a nie 15 jak grafik, co pracuje od początku tutaj (drugi dzień pracy) XDDD” - czytamy we wpisie na portalu X. Oburzona kobieta opublikowała zrzuty ekranu, na których widać korespondencje z byłym szefem. Mężczyzna postanowił zwolnić kobietę po dwóch dniach pracy za pomocą komunikatora. Dodatkowo, konwersacja odbywała się na firmowym czacie, a więc świadkami byli wszyscy pracownicy.
Pracodawca, na uwagę, że kobieta dopiero co zaczęła pracę i uczy się obsługi nowego programu, miał napisać: „coooo proszeeeee, chyba Pani żartuje, to dziękuję do widzenia. Ja nie płacę za naukę”. Następnie zapytał, “Czy uważa Pani, że firma powinna płacić za nauke programu graficznego????????”.
Jak podkreślono w oświadczeniu, firma nie może sobie pozwolić na szkolenia nowych pracowników. "Niestety nie mamy czasu na dodatkową pracę nad nową osobą i angażowania innych pracowników w jej zadania. Angażując osoby na nowe stanowiska, oczekujemy wiedzy i kompetencji, które te osoby deklarują na rozmowie kwalifikacyjnej." - czytamy. Jak wynika jednak z korespondencji przedstawionej przez zwolnioną pracownicę, miała ona informować podczas rozmowy kwalifikacyjnej o tym, że dotychczas pracowała na innym programie graficznym.
Pracodawca swoją decyzję zwolnienia poprzez komunikator usprawiedliwia swoją częstą nieobecność. "W tym przypadku zdecydowałem o rezygnacji ze współpracy. Odbyło się to za pomocą komunikatora Skype, dlatego że często jestem poza firmą i nie zawsze mam możliwość osobistego kontaktu z pracownikiem" - czytamy.
Sytuacja wywołała duże poruszenie w sieci. Internauci oburzyli się postawą szefa wobec swojej pracownicy.
Napisz komentarz
Komentarze