W Pionkach problem z dostępem do aptek występuje od kilku miesięcy. W lipcu 2023 roku ze stałych dyżurów zrezygnowała placówka, która przez wiele lat była dostępna dla mieszkańców. 11 sierpnia Rada Powiatu Radomskiego przyjęła nową uchwałę, zgodnie z którą został wprowadzony system dyżurów naprzemiennych dla siedmiu aptek w Pionkach.
- Było to rozwiązanie kompromisowe dla wszystkich stron, a także najbardziej wygodne dla mieszkańców. Obowiązywało do końca 2023 roku – do czasu zmiany przepisów ogólnopolskich - wyjaśnia Marcin Genca, rzecznik starostwa.
Zgodnie z nowymi przepisami nie ma obowiązku dyżurowania aptek w powiecie radomskim.
- Nowe przepisy nie nakazują właścicielom aptek w powiecie radomskim obowiązku dyżurowania, ale możliwość dowolnego kształtowania swojego czasu pracy. Dlatego nie jest wykluczone, że któraś z 7 aptek w Pionkach zacznie sama pełnić dyżur w porze nocnej lub w święta, ponieważ jest na to zapotrzebowanie społeczne, a liczba klientów może być w tym czasie większa. Nie będzie to jednak zależne od Starostwa Powiatowego, tylko od decyzji właściciela apteki - tłumaczy Genca.
W nowych przepisach nie ma w ogóle pojęcia „apteka całodobowa”, a same dyżury aptek zostały określone w ustawie na czas 2 lub 4 godzin po zwyczajowym czasie pracy placówki.
- Opinie prawne radców prawnych Starostwa Powiatowego w Radomiu, ale też Związku Powiatów Polskich stwierdzają wprost, że nowa ustawa nie pozwala Starostwu Powiatowemu w Radomiu nie tylko na ustalanie dyżurów aptek, ale również na ich finansowanie. Dlaczego? Po pierwsze apteki z powiatu nie mają już obowiązku przesyłania rozkładów godzin swojej pracy, co automatycznie wyklucza możliwość stworzenia harmonogramu dyżurów przez Starostwo. Powiat nie może również dobrowolnie finansować dyżurów aptek – nie pozwala na to literalne brzmienie przepisu, wykluczającego powiaty obwarzankowe z tej regulacji. Zapisy nowego Prawa farmaceutycznego mówią jednoznacznie, że wszystkie działania dotyczące pracy i finansowania aptek mają zastosowanie w mniejszych powiatach – “(…) z wyłączeniem powiatu mającego swoją siedzibę w sąsiadującym mieście na prawach powiatu" - podkreśla rzecznik.
Właściciele aptek na terenie powiatu już od dłuższego czasu twierdzili, że nie mają odpowiedniej liczby pracowników, żeby zapewnić dyżury nocne i świąteczne. Dodatkowo podkreślali, że liczba klientów była wtedy bardzo niska.















Napisz komentarz
Komentarze