Jak podaje portal Radio ZET Prokuratura Regionalna w Lublinie w styczniu br. wszczęła śledztwo z zawiadomienia spółki Enea dotyczące "nadużycia zaufania działając na szkodę mienia tego podmiotu przez poprzedni zarząd".
- Tam po prostu doszło do zmiany kierownictwa i w ramach remanentu zrobiono audyt. Według przedstawicieli kierownictwa jednego z pokrzywdzonych podmiotów, doszło do przekonania, że poprzedni zarząd nadużył zaufania działając na szkodę mienia tego podmiotu - mówi Andrzej Jeżyński, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie. - Przyjęta wyjściowa kwalifikacja czynu, to art. 296 kk, czyli działania na szkodę podmiotu gospodarczego.
Jak informuje prokuratura podstawą wszczęcia śledztwa było zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, złożonego przez jeden z pokrzywdzonych podmiotów.
- Nie komentujemy działań Prokuratury i innych jednostek prowadzących podobne działania. Tego typu czynności są objęte tajemnicą śledztwa lub tajemnicą przedsiębiorstwa. Nie udzielamy w tej sprawie żadnych dodatkowych informacji - poinformowała Berenika Ratajczak, rzecznik prasowy grupy Enea.
Portal Radio Zet nieoficjalnie podaje, że chodzi o prezesa i członka zarządu spółek z Radomia. Dziennikarze ustalili również, że chodzi o "nadużycia uprawnień przez ustalone osoby poprzez zawarcie nieuzasadnionej ekonomicznie umowy na świadczenie usług doradczych z chińską spółką C. i narażenie Enea S.A. na szkodę majątkową w wysokości co najmniej 498 tys. zł" - czytamy na radiozet.pl.
Napisz komentarz
Komentarze